Lukaku z niechlubnym rekordem
Wczoraj Belgia pożegnała się z piłkarskimi Mistrzostwami Świata. Niestety, duży udział w tym miał jeden z piłkarzy Interu - Romelu Lukaku.
Belgowie zaliczyli kompromitujący występ na Mundialu, biorąc pod uwagę, że są wiceliderami rankingu FIFA i aktualnymi, brązowymi medalistami. W fazie grupowej zebrali zaledwie 4 punkty, ustępując w ostatecznej klasyfikacji reprezentacjom Maroka oraz Chorwacji.
Popularny Big Rom uzbierał zaledwie 50 minut na turnieju, ale to wystarczyło, żeby zapisać się w historii występów na tym Mundialu. W meczu z Chorwacją wszedł na boisko po przerwie i dał prawdziwy popis zmarnowanych okazji.
Pierwszą z nich miał w 47. minucie, uderzając głową prosto w ręce Livakovica. 60. minuta to zamieszanie w polu karnym i strzał w słupek z bliskiej odległości. Następnie fatalnie zachował się w sytuacji sam na sam, oddając strzał obok bramki. Wisienką na torcie była końcówka spotkania, w której po dośrodkowaniu Thorgana Hazarda piłka minęła bramkarza Chorwatów. Wylądowała ona na klatce piersiowej Lukaku, który zamiast ją uderzyć, pozwolił jej odbić się i wrócić bezpiecznie do chorwackiego golkipera.
Popularny portal Squawka, zajmujący się zbieraniem sportowych statystyk, wymienia dotychczasowych pechowców, którzy zmarnowali świetne sytuacje do strzelenia gola. Okazuje się, że Lukaku prowadzi w tej klasyfikacji, dzięki swoim 4 zaprzepaszczonym okazjom. Potrzebował na to zaledwie 45 minut, natomiast drugiemu Mbappe dobicie takiego wyniku zajęło 180 minut.
Ponadto, Lukaku nie krył zażenowania i złości po końcowym gwizdku sędziego. Swoją frustrację wyładował na plastikowej ściance ławki rezerwowych, która rozpadła się po takim potężnym uderzeniu.
Źródło: inf. własna
Generał Lufa
3 grudnia 2022 | 03:51
Teraz Panie Lukaku proszę to wziąć i naprawić coś pan rozdupił na stadionie
Reklama