Katar 2022: Argentyna ograła Chorwację w półfinale

14 grudnia 2022 | 00:43 Redaktor: Hubert Rybkowski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Argentyna pokonała 3:0 Chorwację i po ośmiu latach przerwy ponownie zagra w finale mundialu. Drużynie z Europy pozostanie walka o trzecie miejsce.

Pierwszą bramkę zdobył w 34. minucie Lionel Messi strzałem z rzutu karnego. Pięć minut później na 2:0 podwyższył Julian Alvarez, który w 69. minucie ustalił wynik spotkania.

W podstawowym składzie Chorwatów wybiegł Marcelo Brozović, który w 50. minucie został zmieniony przez Bruno Petkovicia. Lautaro Martinez całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.

Rywali Argentyny i Chorwacji odpowiednio w meczach o złoto i o brąz wyłoni środowy półfinał pomiędzy Francją a Marokiem.

Źródło: inf. własna

Polecane newsy

Komentarze: 10

oster

oster

14 grudnia 2022 | 01:08

Lautaro to chyba najsłabsze ogniwo tej reprezentacji, to taka argentyńska wersja Milika i po tyle samo bramek mają razem z Milikiem na tych mistrzostwach czyli po całe ZERO , oni widzą po trzy bramki i nie wiedzą która jest prawdziwa...

Marek Sudoł

Marek Sudoł

14 grudnia 2022 | 07:06

A co, jak Lautaro przesiedzi na ławce również w niedzielę i rekord 11 finałów MŚ z Interistą na boisku pójdzie się ...? :(

Rahi

Rahi

14 grudnia 2022 | 08:30

Chyba pora go sprzedać póki coś wart. Albo się wypalił u nas, albo nie jest tak dobry jak się o nim mówi

Paulo82

Paulo82

14 grudnia 2022 | 11:30

Z drugiej strony Alvarez nie jest tak wyeksploatowany jak Lautaro i chyba lepiej się dogaduje z Messim. Tylko co będzie z Argentyną po Messim?

Marek Sudoł

Marek Sudoł

14 grudnia 2022 | 13:27

Nie wiem, czy lepiej się dogaduje... Przecież Lautaro od Copa America ma dobrą relację z Messim. Na tym mundialu też ich współpraca dobrze wyglądała, tylko Toro zatracił zimną krew przy wykończeniu. To, że Alvarez ma więcej sił, to się zgodzę

darren

darren

14 grudnia 2022 | 13:35

Tak już jest z Lautaro. Jak strzela to strzela, jak się zatnie to nie. Myślałem, że ma to już za sobą, ale znów pokazuje jak bardzo jest chimeryczny.
Szkoda dla niego samego, bo od dłuższego czasu grał w ten reprezentacji lepiej niż w Interze, a na najważniejszej dla niego imprezie stracił miejsca w pierwszym składzie. On się z Messim bardzo dobrze rozumieli. Po prostu jest bez formy i się zaciął. Cały ten turniej to dla piłkarzy Interu koszmar wręcz. Lukaku wyrzucił Belgię z mundialu, z kolei Onanę wyrzucili z kadry. Brozović się znowu połamał. O Lautaro wiadomo. Oby w klubie szło im lepiej.

Co do tego rekordu to zdaje mi się, że nie musi Lautaro wyjść na boisko. Wystarczy, że będzie w kadrze, więc ten rekord już został przedłużony.

cichy32

cichy32

14 grudnia 2022 | 17:16

Wczoraj pierwszy karny wedlug mnie nie było karnego Argentynie pomagaja sędziowie.Argentyna Francja finał katarczycy sa wlascicielami PSG to mają Messi Mbappe smierdzi to jak cholera jeszcze niewidzialem takich chujowych mistrzost swiata a co do Martinez to nasz Inzagi ma bardzo duzo okazji ale mu nie wychodzi sprzedać i kupic kogos skutecznego

cichy32

cichy32

14 grudnia 2022 | 17:17

Argentyna ma karne co mecz a Messi robi co chce i nic mu nie robią dziwna sprawa

mroczny elf

mroczny elf

14 grudnia 2022 | 17:22

Tylko Lautaro który nie grał , a nic o brozović który yyy nie doś że kontuzja to i hamował akcje Chorwacji. Może i ta kontuzja nam wyjdzie na dobre.

Lambert

Lambert

14 grudnia 2022 | 18:31

Julian wciąga tego naszego Marginesa nosem


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich