Inzaghi: Jestem zadowolony
Nerazzurri z problemami, ale uporali się z zespołem Parmy i awansowali do ćwierćfinału Pucharu Włoch. Jak skomentował to spotkanie trener Simone Inzaghi na pomeczowej konferencji?
- Tego wieczoru byliśmy świadkami ciężkiej potyczki. Strata bramki bardzo utrudniła nam życie, ale nasza reakcja była świetna. Jestem zadowolony. Oczywiście wolałbym uniknąć dogrywki, podobnie było z Empoli w zeszłym sezonie. Skupiamy się teraz na sobocie, ponieważ mamy przed sobą ciężki mecz z Veroną, która jest w formie.
- Jesteśmy pewni siebie. Zweryfikujemy kondycję kilku graczy, których zabrakło dzisiejszego wieczoru. Przy tak napakowanym terminarzu potrzebujemy każdego w dobrej formie. Piłkarze dobrze zareagowali. Nie możemy się teraz zatrzymywać.
- Przekroczyliśmy oczekiwania w Lidze Mistrzów, ale zgubiliśmy kilka punktów w Serie A. Nadal jednak pozostało sporo meczów i potrzebujemy zaangażowania każdego z nas. Rotacja będzie kluczowa.
Nie zabrakło oczywiście pytania o Romelu Lukaku.
- Romelu to świetny piłkarz. Jest kontuzjowany, ale to świeża sprawa. Wrócił po Mistrzostwach Świata i dobrze trenował. W sobotę nadal czuł się nieswojo, ale jutro zacznie proces rekonwalestencji. Spróbujemy przywrócić go do najlepszej formy, ponieważ jest dla nas istotnym graczem.
- Postaramy się teraz odpocząć i zregenerować. Mamy ograniczone opcje, zwłaszcza w pomocy, ale jestem zadowolony z naszych występów. Dobrze było dzisiaj odwrócić losy spotkania, ponieważ jesteśmy Interem i graliśmy niesieni wspaniałym dopingiem, w rozgrywkach, które postaramy się obronić.
Źródło: inter.it
inter00
11 stycznia 2023 | 07:40
Inzaghiemu wiele do szczęścia nie potrzeba
pasek_9
11 stycznia 2023 | 09:59
Ja nie jestem bo krwawiliśmy i musieliśmy oglądać Gage który prawie nas wywalił z pucharu i koślawego Tucu
superofca
11 stycznia 2023 | 14:03
Inzaghi zaimponował by mi gdyby wyszedł i powiedział tak:
- Mimo zwycięstwa nie jestem w stu procentach zadowolony naszą postawą, oczywiście cieszę, że gramy nadal w Pucharze Włoch ale dziś Parma postawiła nam bardzo wysoko poprzeczkę. Kibice z Emilia-Romagna mogą być dumni z postawy swoich piłkarzy.
- Nie mogliśmy dziś zagrać w optymalnym składzie z kilku powodów, przede wszystkim nie chcę ryzykować zdrowia piłkarzy, którzy ostatnio nabawili się urazów. Uważam, że w tym zestawieniu zaprezentowaliśmy się przyzwoicie ale niestety pojawiły się u nas błędy, które mogły kosztować nas awans do dalszej rundy. Cieszy mnie to jak dziś zaprezentowali się Iksinski i Ygrekowski, szczególnie, żeby ostatnio niewiele grali. Co do "miejsce na nazwisko najgorszego piłkarza na boisku" to dziś nie był jego dzień, na pewno musi popracować nad skutecznością (i w ogóle nauczyć się grać w piłkę).
- Oczywiście już myślimy o meczu z Hellasem ale nie chciałbym dziś o tym rozmawiać. Dziękujemy naszym kibicom za wsparcie (i przepraszam za problemy gastryczne, które mogły u nich się pojawić). Dobrej nocy.
Reklama