Calhanoglu: Milan musi nas szanować

Pomocnik Interu Hakan Calhanoglu, który jest bardzo kontrowersyjną postacią w obozie Milanu, nie omieszkał wyrazić swojego zdania o wczorajszym meczu. Według Turka Rossoneri muszą podchodzić z respektem do Nerazzurrich po tak wyraźnym zwycięstwie.

Włoski nadawca SportMediaset podzielił się z nami tym krótkim wywiadem z 28-latkiem. Redaktorzy stwierdzili, że ten mecz był niejako "karmą" dla Milanu, po tym jak odebrali mistrzowski tytuł Interowi rok temu.

Zeszły sezon to dominacja Milanu w lidze, jeśli chodzi o domowe podwórko. Rossoneri zdobyli 4 punkty w dwóch derbowych spotkaniach z Interem, a w tym sezonie również udało się pokazać wyższość nad czarno-niebieskim bratem.

Nerazzurri potrafili za to zdominować rywala zza miedzy w pucharach. W poprzednim roku odprawili Milan z kwitkiem w półfinale Pucharu Włoch po zwycięstwie 3-0 i nie taki sam rezultat zobaczyliśmy wczoraj. Kolejne Derby della Madonnina już 5 lutego w ramach 21 kolejki Serie A.

Co miał do powiedzenia Hakan Calhanoglu na temat mediolańskiego pojedynku w finale?

- To było bardzo ważne zwycięstwo, przede wszystkim dla mnie. Jestem bardzo szczęśliwy i muszę podziękować moi kolegom z drużyny oraz fanom, którzy byli tutaj z nami.

- Wygraliśmy 3-0 i nie ma tu nic więcej do powiedzenia. Byliśmy głodni i chcieliśmy, żeby Milan okazał nam szacunek. Skończyło się na 3-0 i szybko zabiliśmy ten mecz, pożarliśmy ich.

- Teraz skupiamy się na poniedziałkowym starciu z Empoli w Serie A. Będziemy wierzyć w mistrzowski tytuł aż do samego końca. Wróciliśmy w świetnej formie po przerwie, wygrywając z Napoli. Potem przyszedł remis z Monzą, którego nikt się nie spodziewał, ale następnie udało się zwyciężyć Veronę. Dzisiaj musimy podążać tą zwycięską ścieżką, wierzę w to - podsumował swoją wypowiedź Turek.

Źródło: sempreinter.com