Brozović, Icardi, Wanda i Perisić w sądzie
Nowy rozdział w procesie trio przeciwko Coronie: Argentyńczyk pozostaje w Turcji. W międzyczasie blokuje odrzutowce i karty kredytowe swojej żony.
Proces o zniesławienie przeciwko Fabrizio Coronie za rzekomy flirt między Brozoviciem a Wandą Narą został wzbogacony o nowy rozdział, po dzisiejszym przesłuchaniu, w którym Ivan Perisic i Mauro Icardi mieli stawić się w celu złożenia zeznań. Ten ostatni wraz z Wandą i Brozoviciem wytoczył powództwo cywilne za artykuł napisany przez Fabrizio Coronę w jego magazynie w 2019 roku zatytułowany „Mauro Icardi rozwodzi się z żoną – Wanda Nara zdradziła swojego partnera z Marcelo Brozoviciem”.
W październiku ubiegłego roku ani Perisić, ani Icardi nie pojawili się na przesłuchaniu: Chorwat, ponieważ był zaangażowany w Ligę Mistrzów z Tottenhamem (i został ukarany grzywną w wysokości około 500 euro), były napastnik Interu natomiast nie podał swojego nowego adresu po przeprowadzce do Turcji i nie wysłał żadnej wiadomości. Z tego powodu sędzia zwróciła się do prokuratora o zawiadomienie o odroczeniu wyznaczonej na dziś rozprawy w celu ich przesłuchania.
Umorzenie
Perisic, któremu również nakazano przymusowe zeznania, należycie stawił się przed sądem w Mediolanie, aby złożyć zeznania. Nie ma żadnych wiadomości na temat Icardiego, poza tym, że dziś rano regularnie trenował z Galatasaray w Turcji, o czym świadczą klubowe konta społecznościowe, które opublikowały zdjęcia zawodnika na boisku wraz z kolegami z drużyny. Nieobecność Argentyńczyka, jeśli zostanie potwierdzona, spowoduje umorzenie jego procesu, w związku z czym proces będzie się toczył tylko w sprawie Wandy Nary i Brozovicia przeciwko Coronie. Na poprzedniej rozprawie ten ostatni spontanicznie stwierdził, że nie chce przyjąć ewentualnej rezygnacji Icardiego, bo po rozstaniu z Wandą mógł zmienić swoją wersję. " Relacje się zmieniają, a kiedy się zmieniają, prawda wychodzi na jaw. Chcę, żebyście tu przyszli i opowiedzieli nam, co się stało” – powiedział fotograf trzy miesiące temu.
Żadnych odrzutowców
—
Tymczasem, jak donosi prasa argentyńska, w ostatnich godzinach Icardi poprosił o wspólną opiekę nad córkami Francescą (8 l.) i Isabellą (6 l.), a przede wszystkim odciął żonie fundusze, blokując jej kartę kredytową i uniemożliwiając jej korzystanie z prywatnego odrzutowca. Kolejna historia, która wkrótce może przenieść się na salę sądową.
Źródło: Gds
inter00
25 stycznia 2023 | 21:54
Życie państwa Icardich to się nadaje do sprawy dla reportera
Rahi
25 stycznia 2023 | 22:09
Uczcie się dzieci, jak niewłaściwa kobieta może pociągnąć na dno. No i vice versa, oczywiście
damianekk1985
25 stycznia 2023 | 23:07
Argentynska telenowela uczcie się dzieci że nie puka się kolegi kobiety . Ona to szmata ale gdy zrobisz to koledze jesteś jeszcze wieksza . Pominę zniszczenie sobie tak dobrze zapowiadającej się kariery piłkarskiej
KawaOpole
25 stycznia 2023 | 23:16
Damianek - idealnie ująłeś tą całą sytuację
Paulo82
26 stycznia 2023 | 14:55
Przede wszystkim nie puka się dzieciatych kobiet. Idiota Icardi miał pewnie jakieś deficyty miłości matczynej.
Reklama