"Nie dam się więcej sprowokować"
Podczas ostatniego sezonu Mario Balotelli dał się poznać jako prowokator, którego zaś jeszcze bardziej prowokowali kibice.
Jednym głośnym tego przykładem był ubiegłoroczny mecz Inter-Roma, gdy 18-latkowi dwa razy udało się uciszyć ciągle wyzywających i wygwizdujących go kibiców Romy, którym jednakże udało się go sprowokować do tego stopnia ze ten pokazał im język.
Napastnik w rozmowie z Il Corriere dello Sport powiedział, że nie będzie więcej reagował na zaczepki kibiców drużyn przeciwnych:
"Od teraz każdy kto obrazi mnie pozna innego Mario" powiedział. "Jeżeli któs będzie mnie obrażał i wygwizdywał wpuszczę to jednym uchem a wypuszczę drugim. Przynajmniej będę się starał to zrobić bo pozostaje instynkt samozachowawczy, aczkolwiek czuję się bardziej dojrzały i nie będę reagował."
"Jak to zrobię? Przykładając mniejszą wagę do tego, że ktoś mnie atakuje i obraża. Czuję się bardziej pewny siebie. 17-latek może reagować na takie coś, ale potem się dorasta i poprawia. Są tacy, którzy dorastają bardzo szybko, inni potrzebują na to więcej czasu. Myślę, że jestem w normie."
"Myślami już jestem przy świętowaniu gola w meczu Roma-Inter. Będziemy to robić w pobliżu sektora kibiców Romy, ale nie będzie to obraźliwe lub wulgarne. Właściwie myślę, że będzie zabawnie."
Na temat rasistowskich wyzwisk kierowanych pod jego adresem powiedział:
"To jest coś, o czym nie lubię mówić, bo się denerwuję. Myślę, że takie zachowania to powód do przerwania meczu. Ludzie są tak wychowani. W Anglii nie ma takich problemów, we Włoszech są. Ale to inny problem."
Następnie "Super Mario" wypowiadał się już na temat piłki nożnej:
"Myślę, że Inter pozostaje spokojny. Nie wiem jak bardzo, ale jesteśmy lepsi od pozostałych drużyn. Rozmawiałem o tym z Giovinco i Marchisio (gracze Juventusu - przyp. red.) z zespołu U21. Mówiłem im, że to my jesteśmy mistrzami, a oni że to oni mieli zamiar wygrać.
"Jaki numer chcę na następny sezon? Myślałem o 9 ale zmiany przynoszą mi pecha więc pozostanę przy 45. Czułbym zbyt wiele obciążeń związanych z tym, że Ronaldo nosił 9. Jestem przyzwyczajony do 45. Być może będzie to mój numer na resztę kariery w Interze.. Lub w innym klubie jeżeli zdecyduję się go opuścić"
Źródło: goal.com
Reklama