Gosens zmieniony z powodu kontuzji
W Mediolanie wciąż czekają na przebudzenie Robina Gosensa. Niemiec jednak wczorajszego meczu z Sampdorią nie może zaliczyć do udanych.
Szybka zmiana Robina Gosensa w połowie ligowego boju w Genui nie zaszokowała widzów. Były skrzydłowy Atalanty nie zaliczył dobrego wejścia w spotkanie, a na drugą część gry w jego miejsce został desygnowany Federico Dimarco.
Przyczyną zmiany nie miała być jednak słaba postawa Niemca, ale problem mięśniowy w postaci naciągnięcia mięśnia przywodziciela uda.
Źródło: fcinternews
Larry
14 lutego 2023 | 09:27
Taaa, kontuzja ;) ten koleś się wczoraj potykał o własne nogi...
inter00
14 lutego 2023 | 11:47
Zdrowiej Robin bo Dimarco lepiej od ciebie wczoraj nie wyglądał
Bonhart25
14 lutego 2023 | 13:57
Pytanie do kibiców z dłuższym stażem : kto według was bardziej rozczarował: Fabio Grosso czy Gosens?
banikowy
14 lutego 2023 | 14:33
Kolejny po Correi do sprzedaży
superofca
14 lutego 2023 | 23:38
Gosens, Grosso był ok - ani świetny, ani tragiczny, rozczarowaniem to była raczej jego sprzedaż do juve.
Pepesz1908
15 lutego 2023 | 06:46
Fabio Grosso- ale ogórka kolego przypomniałeś. Jakoś wyparłem go z pamięci. Gość był tak nijaki, że nie dało się go zapamiętać. Gosens jest jednak gorszy bo po prostu nie umie grać w piłkę
MAV
15 lutego 2023 | 14:04
Uważam że Gosen jak będzie już zdrowy to da jakość. Obecnie co chwile leczy kontuzje więc też cieżko wymagac żeby był w typowym rytmie meczowym. Zresztą jak wchodził z ławki to dawał ogólnie dobre zmiany. Jak grał od początku to fajerwerków nie było ale też nie było źle. Mecz z Sampą to niestety cały zespól zagrał piach więc nie można winić tylko i wyłącznie Gosensa.
Paulo82
15 lutego 2023 | 16:15
Grosso przy Gosensie wygląda jak Bóg piłki.
Reklama