Inzaghi: Mieliśmy pod górkę
Po rozczarowującym remisie z Sampdorią Inter liczył na wygraną z Udinese. Przez pewien czas spotkanie nie układało się po myśli Nerazzurrich, ale ostatecznie udało się wygrać 3:1. Na pomeczowej konferencji prasowej Simone Inzaghi podzielił się przemyśleniami na temat gry swojego zespołu.
Co się stało przy golu na 1:1?
- Wychodziliśmy z atakiem, pracowaliśmy nad tym w ciągu tygodnia. Z pewnością mogliśmy lepiej się bronić, wiedzieliśmy, że Udinese dobrze gra w kontrataku. Głównym błędem było przejście 5-6 graczy za linię piłki, gdy brakowało opcji do podania. Próba wyjścia była dobra, ale została zepsuta i padł gol. Potem mieliśmy pod górkę.
Czy Inter przystąpi do meczu z Porto w Lidze Mistrzów tak, jakbyś tego chciał?
- Wszystko jest w porządku, odzyskaliśmy kilku ważnych graczy, którzy są cenni w rotacji. Czekamy na ten mecz pewni siebie, z klasowym przeciwnikiem, którego od lat prowadzi ten sam trener. Znamy poziom trudności tego meczu, przygotujemy się w najlepszy możliwy sposób.
Zupełnie inaczej wypadacie u siebie i na wyjeździe, czy to nie dziwne?
- Z pewnością, musimy poprawić naszą grę na wyjazdach, wiedząc, że zdobyliśmy wiele punktów tutaj, na San Siro. Musimy bardziej się starać na wyjazdach.
Jak można wyjaśnić wystawienie Handanovicia? Rotacja czy coś innego?
- Wybory są wyborami. Mam zawodników, którzy dobrze trenują, o rotacji bym nie mówił. Staram się w miarę możliwości wystawiać tych, którzy dają mi pewność. Dokonuję wyborów, przy wyniku 3:1 będą to dobre wybory, ale gdyby wynik był inny... Zawsze wybierasz dla dobra Interu.
Czy wspomniane wybory dotyczą również Skriniara?
- Zmęczenie zawsze się pojawia. Mam trzech graczy, którzy mogą zagrać jako prawy stoper w trójce, każdy jest w doskonałej formie - on, Darmian i D'Ambrosio. Przed każdym meczem stanowi to dla mnie swego rodzaju kłopot.
Źródło: fcinternews.it
inter00
19 lutego 2023 | 00:56
Czyli sam Inzaghi nie wie po co i na co wystawił Handanovicia. (edycja 2023.02.19 00:56 / inter00)
Reklama