Porażka Interu w deszczowej Bolonii
Ligowy marazm nie ma końca. Inter ponownie nie wygrywa z teoretycznie słabszym rywalem. Bardzo słabe warunki, związane z mokrą murawą i nieporadni Nerazzurri to podsumowanie ligowego meczu z Bologną.
Pierwsze minuty to festiwal niedokładności i testowanie przez piłkarzy zalanej murawy. Później gospodarze rozkręcili się i strzelili nawet gola, który na szczęście Nerazzurrich nie został uznany, ze względu na spalonego.
Po takim ciosie Inter miał się obudzić, ale Bologna kontynuowała groźne ataki. Odcięte wahadła Nerazzurrich spowodowały, że goście nie mieli sposobności zagrożenia bramki Skorupskiego. Wszyscy byli ciekawi jak na ten stan rzeczy zareaguje w przerwie trener Simone Inzaghi.
W drugiej połowie zobaczyliśmy Francesco Acerbiego na boisku, który zmienił Stefana De Vrija. Nie był to jednak sygnał na zmianę stylu gry Nerazzurrich i mogliśmy dalej oglądać nieudolne próby zdobycia bramki.
Bologna pozwoliła Interowi pograć trochę w piłkę, aby w 76. minucie odebrać źle rozegraną akcję i wyprowadzić zabójczy atak. Gol Orsoliniego spowodował, że gospodarze ponownie oddali futbolówkę Nerazzurrim, a ci kontynuowali swoje nieporadne próby zdobycia bramki.
Do końcowego gwizdka Inter oddał kilka strzałów, ale jak któryś leciał w światło bramki, to świetnie ustawiony Skorupski wyłapywał piłkę. Kolejny raz Inzaghi nie potrafił mentalnie przygotować swoich zawodników na mecz z niżej notowanym rywalem.
Porażka Interu oznacza, że Roma i Milan mogą zrównać się punktami z ekipą Nerazzurrich, jeśli wygrają swoje spotkania. Strata do wygrywającego mecz za meczem Napoli wynosi już 18 punktów, więc wydaje się, że w Neapolu mogą już powoli chłodzić szampana.
Przebieg meczu:
1' Ruszamy z meczem na Stadio Dall'Ara!
15' Barrow umieścił piłkę w siatce, ale po weryfikacji VAR gol został nieuznany, ponieważ Dominguez był na spalonym, a zasłaniał widok Onanie.
18' Inter zdecydowanie pod presją: Onana udanie broni strzał Cambiaso, a dobitka w wykonaniu Soriano ląduje na poprzeczce.
31' Dwójkowa akcja Lautaro i Mkhitaryana skończyła się strzałem tego drugiego, ale piłka poszybowała obok bramki.
39' Calhanoglu spróbował strzału z dystansu, jednak Turek poślizgnął się i Skorupski nie miał problemu z wyłapaniem tego strzału.
40' Lautaro dochodzi do dośrodkowania Bastoniego, ale jego uderzenie głową jest niecelne.
42' Onana odbija centrostrzał Cambiaso z rzutu rożnego
45+2' Nieudany rzut wolny wykonywany przez Orsoliniego.
46' Rozpoczyna się druga połowa spotkania!
48' Świetna okazja Calhanoglu! Dzięki dobrej pracy Gosensa pomocnik otrzymuje piłkę, ale ponownie traci równowagę i nie oddaje celnego strzału.
53' Darmian świetnie blokuje próbę Soriano. Piłka trafia jednak do Domingueza, ale jego próba zostaje udaremniona przez Onanę.
58' Gosens wystawia piłkę Lukaku, a ten uderza z pierwszej piłki. Skuteczna obrona Skorupskiego.
70' Dzeko oddaje bardzo groźny strzał z woleja, ale ląduje on prosto w rękawicach bramkarza Bolognii.
74' Barrow popędził w stronę bramki Interu, ale Onana powstrzymuje jego zamiary zdobycia bramki.
76' Orsolini daje prowadzenie Bolognii.
82' Groźne uderzenie Lautaro sprzed pola karnego zostaje odbite na rzut rożny.
90+5' Gosens strzela swoją lewą nogą, ale Skorupski udanie odbija tę próbę.
Podsumowanie:
Strzelcy bramek: 76' Orsolini (B)
BOLOGNA (4-2-3-1): 28 Skorupski; 3 Posch, 4 Sosa, 26 Lucumi, 50 Cambiaso; 30 Schouten (17 Medel 87'), 8 Dominguez; 7 Orsolini (20 Aebischer 87'), 19 Ferguson (6 Moro 83'), 21 Soriano (77 Kyriakopoulos 83'); 99 Barrow (18 Raimondo 87').
Rezerwowi: 1 Bardi, 34 Ravaglia, 5 Soumaoro, 22 Lykogiannis, 25 Pyyhtia, 29 De Silvestri.
Trener: Thiago Motta.
INTER (3-5-2): 24 Onana; 36 Darmian, 6 De Vrij (15 Acerbi 46'), 95 Bastoni; 2 Dumfries (33 D'Ambrosio 68'), 22 Mkhitaryan (23 Barella 63'), 77 Brozovic (45 Carboni 83'), 20 Calhanoglu, 8 Gosens; 90 Lukaku (9 Dzeko 63'), 10 Lautaro.
Rezerwowi: 1 Handanovic, 21 Cordaz, 5 Gagliardini, 12 Bellanova, 14 Asllani, 46 Zanotti.
Trener: Simone Inzaghi.
Ukarani żółtą kartką: De Vrij (I), Dumfries (I)
Doliczony czas gry: 2' - 6'
Sędzia: Orsato.
Asystenci: Colarossi, Capaldo.
Sędzia techniczny: Perenzoni.
VAR: Marini.
Asystent VAR: Muto.
Źródło: inter.it
castillo20
26 lutego 2023 | 12:26
O kurde brawo dla trenera zrobił idealne zmiany w składzie wyjściowym, takie jakie chciałem. Jest Gosens, Brozo i Lukaku od początku. Barella na ławie świetna decyzja. Jedynie De Vrij na środku obrony martwi, ale zobaczymy w jakiej jest formie
mroczny elf
26 lutego 2023 | 13:08
Wyglądamy jak amatorzy, murawa murawą ale extraklapa
Maradon.
26 lutego 2023 | 14:36
Powiem tak: jak są premie dla piłkarzy od występów/asyst/ goli to tak za dzisiejsze granie powinni być jakieś surowe kary finansowe, bo to jak dziś podawaliśmy do przeciwnika to jest karygodne i niedopuszczalne. Warunki trudne, ale to Bologna mogła wygrać wyżej a my nawet dzisiaj po dwóch godzinach byśmy bramki nie strzelili.
inter00
26 lutego 2023 | 14:37
Mam już dość Interu Inzaghiego. Mam dość marazmu w meczach z drużynami słabszymi na pierwszy rzut oka, mam dość miałkiej gry i braku jakiejkolwiek woli walki, mam dość taktyki Inzaghiego, która polega tylko i wyłącznie na wrzutkach. Po raz kolejny przegrywamy po żałosnym meczu w naszym wykonaniu, z przeciwnikiem który nie powinien być dla nas wielkim problemem. Ktoś powie że są takie mecze i trzeba je przepchać, cóż po części racja ale w takim klubie takie mecze nie mają prawa zdarzać się 4-5 razy w sezonie (a może i więcej, sezon w końcu jeszcze długi). Brak motywacji do gry ze słabszymi klubami to wg mnie kamyczek do ogródka Inzaghiego, jak i to, że zrobił z Interu zespół jednowymiarowy, bez polotu, bez jaj. Nie mamy graczy, którzy pójdą w drybling, stawia na "swoich" zawodników przez co ciężko odmienić losy meczu (Gaglia, D'Ambrosio, Acerbi, Correa to nie zawodnicy którzy zmienią obraz gry), nie wprowadza nikogo młodszego przez co marnujemy młode talenty, które mogłyby w przyszłości stanowić o sile zespołu. Mam dość jego siermiężnego footballu, drażni mnie to 3-5-2 i jeden jedyny plan na mecz. Dzięki Szymek za puchary, przejdź to Porto żeby załatwić kasę a później zwijaj mandżur zanim ta drużyna jeszcze bardziej przesiąknie twoimi pomysłami. Idź robić sobie 2 Lazio gdzie indziej.
Pepesz1908
26 lutego 2023 | 14:37
Szkoda w ogóle gadać o tym co tu się wydarzyło. Nie wiem czy Szymek utrzyma nas w top 4 do końca sezonu. Mam spore wątpliwości. Natomiast wątpliwości nie mam że najpóźniej po sezonie trzeba zmienić trenera i kilku innych parodystów.
mroczny elf
26 lutego 2023 | 14:47
Porto się smieje
Lord Nord
26 lutego 2023 | 14:50
Gramy na trzech frontach, rotacja składem jest konieczna. Bayern Monachium też stracił lidera w Bundeslidze i przegrał np. z Borusia M. Też zmęczenie. Skriniar, Barella, Dimarco muszą być poza pierwszym składem. Teren nie sprzyjał technicznej grze tylko fizycznej. Niestety Dżeko już jest w swej gorszej części sezonu, to zawodnik na pół sezonu. Konieczne są wzmocnienia, sprzedaż tylko Demfrisa, jeśli sprzedamy Brozo, będzie to strzał w kolano. Mamy 2 pozycje w lidze. Nikt w tym sezonie z Napoli nie wygrał, poza nami a oni mają sezon życia.
Za tydzień wygrana u siebie, później mecz sezonu z Porto, i tu akurat wierzę w nas, lubimy grać z kontry, lubimy grać bez musiku, nie tracimy dużo bramek, wierzę w awans, chwila odpoczynku a po tym....
Jazda!!!
Ja chce abyśmy zdobyli jakus puchar jeszcze w tym sezonie. Proszę wszystkich aby nie pisali, że Coppa Italia to puchar Tymbarku, Mickey Mouse itp... bo to zupełnie inna klasa sukcesu. To nie mistrzostwo ale też znaczący sukces. Do boju na trzech frontach. Za Szymka walczymy nadal na trzech frontach. Ja to doceniam.
Forza Inter!!!
pasek_9
26 lutego 2023 | 14:53
Pisałem wcześniej że mecze do kotleta nam nie leżą no ale dzisiaj to była tragedia. Po około 10 minutach wiedziałem że przegramy naprawdę... Nasza taktyka przewidywalna jest do bólu
Rahi
26 lutego 2023 | 15:08
Piłkarze zagrali żenująco, trener na miarę swoich możliwości. Ten zespół trzeba zaorać i zbudować od nowa. Z nowym właścicielem, trenerem i 3/4 składu.
superofca
26 lutego 2023 | 22:43
Wwwwwwwwwwssssssssssttttttttttyyyyyyyyyydddddddddd.
rafał bownik
26 lutego 2023 | 22:47
Co tam gadać o Szymku. Można wyprowadzić człowieka z Lazio, ale nigdy Lazio z człowieka.
Znowu będzie jak zawsze - raz na dekadę przyjdzie Mourinho czy Conte, a potem znowu dziesięć lat paździerza.
Zmęczenie bo grali w środę z Porto. No i co z tego? Grają chwilowo na dwóch frontach, bo w pucharze Włoch od dawna przerwa. United grał ostatnio dwa mecze z Barcą, gra regularnie ligę, puchar Anglii, dziś wygrali z Newcastle w pucharze ligi, a ich ludzie jakoś nie wyglądali jakby im po dziesięć kilo do każdej nogi przyczepili. Eeeech....
maestro84
26 lutego 2023 | 22:59
Teraz pewnie Lecce pojedziemy z 6:0 :D Lepiej wygrać i przegrać niż dwa razy zremisować. Zobaczcie, że przy siedmiu porażkach jesteśmy nadal WICELIDEREM. Szkoda, że nie wywieźliśmy dziś punktu, ale tragedii bym nie robił. Mental z Porto na pewno będzie odpowiedni.
Inter88
26 lutego 2023 | 23:00
Zasłużoną porażka (edycja 2023.02.26 23:05 / Inter88)
Inter88
26 lutego 2023 | 23:01
Kolejne głupio stracone punkty (edycja 2023.02.26 23:07 / Inter88)
Inter88
26 lutego 2023 | 23:04
Fatalny mecz w naszym wykonaniu, zero agresji, zaangażowania. Bezmyślne długie piłki do przodu albo cały czas wycofywanie do bramkarza. Żenada
VIP 77
27 lutego 2023 | 06:20
maestro84 - wiceliderem jesteśmy tylko lepszemu bilansowi. Za chwile będziemy bić się o top 4 bo Milan wraca na swoje tory a Roma nie zwalnia tempa. No a my? Chyba forma ucieka…. (edycja 2023.02.27 06:21 / VIP 77)
ArturO888
27 lutego 2023 | 10:24
Kolejny tragiczny mecz Interu w tym sezonie. Nie dało się tego oglądać i przez 90 kilka minut gry Inter nie był ani razu nawet blisko zdobycia bramki. Dać do myślenia może fakt, że po wejściu na boisko w drugiej połowie, 35-letni Acerbi był zawodnikiem, który starał się napędzać akcje i długimi podaniami kreować w jakikolwiek sposób grę. Pomoc dzisiaj zagrała fatalnie, Dumfries fatalnie, napastnicy niewidoczni, ale praktycznie nie dostawali piłek. Jak tak dalej pójdzie, to wcale nie jest nierealne, aby Juventus dogonił Inter w tabeli pomimo odjętych 15 punktów.
Oczywiście zdarzają się przebłyski dobrej gry tego Interu (dwumecz z Barceloną, mecz z Napoli, superpuchar z Milanem), ale generalnie Inter Inzaghiego od czasu odejścia Conte to jest równia pochyła w dół. W tym roku więcej jest meczy kompromitujących niż tych poprawnych, nie mówić już o dobrych. Jeżeli w Porto nie uda się wywalczyć awansu do ćwierćfinału, myślę że Inzaghi powinien odejść, podobnie w przypadku kiedy nie uda się skończyć sezonu w top 4.
Reklama