Vieri zamyka plebiscyt Hall of Fame 2022
Były napastnik Nerazzurrich Christian Vieri dołącza do Hall of Fame, jako 20. zawodnik wyróżniony w tym plebistycie. Tym samym zamyka on edycję 2022 roku.
Bobo Vieri to jeden z najbardziej rozpoznawalnych napastników Interu Mediolan. Jest dziewiątym strzelcem wszechczasów z 123 golami na koncie. Spędził na Giuseppe Meazza sześć sezonów z numerem 32 na plecach i to jego bramki dały życie słynnemu skandowaniu "Bobo gol" wśród kibiców.
5 edycja Hall of Fame, która wzbogacana jest przez legendarne nazwiska w historii klubu, właśnie dobiegła końca. Głosy Nerazzurrich z całego świata zadecydowały, że Vieri uzupełnia kwartet z 2022 roku, w skład którego wchodzą Ivano Bordon, Maicon oraz Sandro Mazzola. Pozostali napastnicy, którzy widnieją już w tej gali sławy, to Ronaldo, Giuseppe Meazza, Diego Milito i Samuel Eto'o.
Christian Vieri definiował swoją historię w Interze dzięki strzelonym bramkom. Wiele przepięknych goli, od samego początku aż do końca. Oczekiwania wobec napastnika na Giuseppe Meazza 29 sierpnia 1999 roku były ogromne. Wszyscy chcieli ujrzeć duet Ronaldo-Vieri jako parę środkowych napastników. Mecz z Veroną to debiut Vieriego, pierwsze wspólne minuty z Ronaldo i spotkanie zakończone hat-trickiem.
Bobo urodził się w Bolognii 12 lipca 1973 roku. Wyemigrował do Australii w ślad za swoim ojcem, także piłkarzem. Z początku Vieri marzył o graniu w krykieta, ale ostatecznie skupił się na futbolu i podążał tą ścieżką za wszelką cenę. Po powrocie do Włoch musiał zaakceptować odległość, jaka dzieliła go od rodziny i poświęcić się ciężkiej pracy oraz wielu wyrzeczeniom. Przez całą swoją karierę, nosząc różne koszulki, Vieri pielęgnował swoją miłość do piłki nożnej strzelając bramkę za bramką.
Tak wiele czasu spędził w trykocie Interu. Podsumowując: sześć sezonów, 190 meczów, 123 gole. Figuruje jako dzięwiąty najlepszy strzelec w historii mediolańskiego klubu, średnio 0.65 gola na mecz. Strzelił 103 gole w Serie A, 8 w Pucharze Włoch, 6 w Lidze Mistrzów oraz 5 w Pucharze UEFA. W każdym sezonie zdobywał nie mniej niż 17 bramek. Rozgrywki 2002-03 okazały się najbardziej owocne, bo zakończyły się wynikiem 27 goli w 37 występach i nagrodą Capocannoniere w Serie A.
Niestety, ku udręce kibiców i całego klubu, Bobo rozegrał tylko 667 minut na boisku wspólnie z Ronaldo, w których strzelili razem 18 bramek w 11 meczach. Dodatkowo, podniósł tylko jedno trofeum, którym był Puchar Włoch w 2005 roku. Vieri strzelił trzy gole w tym turnieju, z czego dwa w półfinale z Cagliari.
Vieri zostanie w pamięci kibiców jako symbol niekończącej się serii goli. Poczynając od bramki z Veroną, przez derby w sezonie 2001-02 i walce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Valencią, aż po niesamowite występy przeciwko Regginie i Juventusowi. Wszyscy pamiętać też będą jego celebracje, piękne, swobodne a zarazem dzikie, zdejmowanie koszulki, czysta radość i determinacja, szaleństwo po remontadzie z Sampdorią i korona na głowie za 100 bramek w czarno-niebieskim stroju.
Teraz Christian Vieri został doceniony przez wprowadzenie do Hall of Fame Interu, co potwierdza kontynuację i kultywowanie tradycji wielkich napastników Nerazzurrich.
INTER HALL OF FAME: ZŁOTA LISTA
Edycja 2018: Walter Zenga; Javier Zanetti; Lothar Matthäus; Ronaldo.
Edycja 2019: Francesco Toldo; Giacinto Facchetti; Dejan Stankovic; Giuseppe Meazza.
Edycja 2020: Julio Cesar; Giuseppe Bergomi; Esteban Cambiasso; Diego Milito.
Edycja 2021: Gianluca Pagliuca, Marco Materazzi, Wesley Sneijder, Samuel Eto'o.
Edycja 2022: Ivano Bordon, Maicon, Sandro Mazzola, Christian Vieri.
Źródło: inter.it
Rahi
4 marca 2023 | 04:45
Piękny tekst, gratuluję
Marek Sudoł
4 marca 2023 | 12:39
Dzięki wielkie :) Cieszy mnie, że ktoś jednak docenił ten tekst. Bobo to taka barwna postać, ale ludzie wolą klikać w newsy o plotkach, zamiast poczytać o tak ciekawym piłkarzu :/ Nie miałem okazji oglądać go w akcji, ale wiem, że by się nam teraz przydał :D
domi
4 marca 2023 | 13:00
Tak myślałem, że Maicon i Mazzola wygrają na swoich pozycjach, na bramce to zdziwiłem się że wygrał Bordon a nie Sarti, a wśród napastników walka pewnie rozegrała się między Vierim a Adriano, chociaż według mnie zasługi należą się także Altobellemu.
PS: Marek, ależ to świetnie napisany artykuł ;) Ciekawy temat sam w sobie, czytam z ciekawością :) (edycja 2023.03.04 13:02 / domi)
superofca
4 marca 2023 | 18:33
Oj tutaj trochę błędów się wkradło, Ronaldo opuścił Inter po mistrzostwach świata 2002 więc nie mógł w sezonie 2002/03 grać z Vierim w ataku. Tak samo jak w przypadku Copa Italia 2004/05 chodziło zapewne o Adriano, a nie Ronaldo. Marku tekst mi się bardzo podoba, żeby nie było :-)
Marek Sudoł
5 marca 2023 | 13:03
Z tym pucharem to faktycznie poleciałem :P Poprawione, dzięki za feedback i miłe słowa :)
Reklama