Inzaghi: Skriniar, Gosens i Bastoni niedostępni

Jutro derby d'Italia, jeden z najważniejszych meczów w kalendarzu każdego fana Interu. Tradycyjnie, Simone Inzaghi wziął udział w konferencji przedmeczowej na której poruszył kilka kluczowych kwestii.

Jak informuje FCInterNews, trener Inzaghi na konferencji przedstawił swoje przemyślenia odnoście meczu oraz zapowiedział, że spodziewa się trudnego spotkania.

- Jutro nie będą dostępni Skriniar, Gosens i Bastoni - zaczął Włoch. Ale jestem pewny siebie, znamy znaczenie jutrzejszego meczu. Z pewnością wiemy, co ten mecz znaczy dla klubu i fanów. To będzie mecz między dwoma drużynami, które są w dobrej formie, będzie dużo intensywności i agresji, ale od takich meczów tego oczekujesz - dodał. 

- Uważamy ich za świetny zespół, który składa się z najlepszych graczy - powiedział o Juventusie. Mamy do nich szacunek, graliśmy z nimi w dwóch bardzo wymagających finałach w zeszłym sezonie. Mamy również dwa mecze Coppa Italia przeciwko nim - zauważył. Wiemy, jak ważne jest przygotowanie psychiczne i jesteśmy podwójnie zmotywowani.

- Jesteśmy dumni, że zakwalifikowaliśmy się do ćwierćfinału (Ligi Mistrzów - dop. red.), jednocześnie był to ciężki okres ze zmęczeniem i kontuzjami - powiedział 46-latek. Teraz musimy być skupieni na jutrze, przed nami bardzo ważny mecz w sezonie. Potrzebuję, aby wszyscy byli w najlepszej formie i mam nadzieję, że zawsze mam dylemat co do wyborów kadrowych w dużych meczach.

- Jego czas gry rośnie - powiedział o Lukaku. Muszę podjąć decyzje o tym, kto gra w których meczach, jestem też szczęśliwy że Correa wrócił, będziemy potrzebować absolutnie wszystkich na resztę meczów w tym sezonie - podkreślił. 

- Wszyscy dobrze wiemy jak dobry jest Di Maria - zauważył. Jest topowym zawodnikiem, ale ostatni mecz Vlahovicia i Keana był świetny, a jest jeszcze Chiesa, może też i Milik. Mają ogromną jakość, bardzo silny skład i graczy, którzy mogą odwrócić w jednej chwili losy spotkania. Będziemy musieli być całkowicie skupieni i zwrócić szczególną uwagę na Di Maria - podsumował Inzaghi.

Źródło: sempreinter.com