Inzaghi: Musimy pracować ciężej, zwłaszcza ja

Simone Inzaghi po raz kolejny nie może być zadowolony z wyniku spotkania, ponieważ Inter przegrywając 0:1 z Fiorentina zaliczył 10 porażkę w lidze. Po meczu 46-latek porozmawiał z serwisem DAZN o przebiegu tego spotkania.

-Jesteśmy niezmiernie rozczarowani. Przegraliśmy 2 mecze z rzędu u siebie. Musimy pracować ciężej, przede wszystkim ja - zaznaczył szkoleniowiec. Fiorentina to świetny zespół a chłopaki starali się jak mogli. Musimy być bardziej cyniczni, ponieważ były okazje, które powinniśmy byli wykorzystać.

- Jeżeli chodzi o zaangażowanie to nie mogę nic powiedzieć. Chłopaki wyszli i rozegrali mecz, na który się przygotowywaliśmy. Te złe chwile mogą się zdarzyć wszystkim napastnikom, musimy odrzucić złe myśli i pracować - kontynuował. Ten miesiąc będzie intensywny, najważniejsze jest to, żeby zakasać rękawy i odzyskać kontuzjowanych zawodników. Dziś mieliśmy kilku kontuzjowanych zawodników, a Correa, Bastoni i Gosens dopiero co wrócili.

- Byłem o wiele bardziej zły z powodu występu zespołu po meczu z Juventusem.

- Gdyby strzelił dwie bramki jego występ oceniany byłby inaczej - powiedział o Lukaku. Musi stworzyć szanse dla siebie, wykonywać ruchy, których wymaga od niego zespół. Nie tylko Lukaku miał szanse, dlatego nie rozwodziłbym się nad nim.

- To wynik, który boli. To nasza 10 porażka w tym sezonie w lidze i oczywiście to oznacza, że coś idzie nie tak - przyznał. Nie jest najlepszy (nastrój w szatni - dop. red.) ale to część piłki nożnej. Gracze są w stanie analizować swoje występy, ten był zupełnie inny niż ten przeciwko Juventusowi. Ta strata boli, nawet gdybyśmy zasłużyli na inny rezultat. Ale za 72 godziny wracamy na boisko i gramy kolejny wielki mecz - podsumował.

Źródło: sempreinter.com