Inzaghi: Cieszynka Lukaku to nieporozumienie
Pierwszy mecz półfinału Coppa Italia między Interem a Juventusem zakończył się remisem 1:1. Po meczu Inzaghi tradycyjnie porozmawiał z mediami o przebiegu spotkania.
Szkoleniowiec Nerazzurrich w rozmowie ze SportMediaset bronił swojego napastnika Romelu Lukaku. Dodatkowo wypowiedział się ogólnie na temat spotkania. Oto wypowiedź trenera Inzaghiego:
- W związku z celebracją Lukaku doszło do nieporozumienia. On zawsze celebruje bramki w ten sposób. Niestety po tym incydencie doszło do zamieszania, nigdy nie jest dobrze widzieć takie sceny, jednak oznacza to, że w rewanżu będziemy bez dwóch kluczowych zawodników. Z mojej perspektywy widziałem zawodnika, który strzelił gola, świętował a potem wszystko się zaczęło. To nie jest rodzaj incydentu, który chcę zobaczyć w meczu prowadzonym do 94 minuty w sposób uczciwy.
- Przybyliśmy na trudny stadion na mecz z drużyną w formie i kontrolowaliśmy spotkanie praktycznie przez całe 90 minut. Straciliśmy gola, którego zdecydowanie należało uniknąć, ale chłopaki zrobili to, o co ich prosiłem. Wysłaliśmy pozytywną wiadomość po trudnym momencie, chociaż to wciąż połowa drogi. Pod koniec miesiąca zagramy rewanż u siebie, to zawody, które są dla nas niezwykle ważne i chcemy ponownie dojść do finału.
- Musieliśmy początkowo wyjść i zamknąć Rabiota, było dwóch graczy, którzy mogli zatrzymać wejście krzyżowe. Broniliśmy zbyt wąsko i pozwoliliśmy strzałowi Cuadrado przejść obok Handanovicia. Nie powinniśmy byli na to pozwolić, zwłaszcza że gol padł 12 minut przed końcem meczu, a wcześniej nie było wielu oznak niebezpieczeństwa. Ale jestem zadowolony z tego jak grała drużyna, byliśmy agresywni na stadionie, na którym nie łatwo się gra. Wynik mógł być lepszy, ale moja ocena nie uległaby zmianie nawet jakbyśmy przegrali.
- To był dla nas problem w 2023 roku - powiedział 46-latek o wykończeniu akcji. W zeszłym roku mieliśmy najlepszy atak w lidze, teraz mamy drugi lub trzeci. To z pewnością był problem, który wisiał nad nami przez kilka meczów. Musimy pracować ciężej i mądrzej, gdyż dobre wyniki same w sobie nie wystarczą.
- Nasi fani są wyjątkowi i niepodobni do żadnych innych. W sobotę (mecz przeciwko Fiorentinie - dop. red.) cały stadion był z nami przez całe 95 minut, zwłaszcza Curva Nord. Jesteśmy Interem więc normalnym jest, że oczekujemy innych rezultatów. Wszyscy chcemy więcej i lepiej, ale dziś pokazaliśmy dobrą odpowiedź - podsumował Inzaghi.
Źródło: sempreinter.com
Lambert
5 kwietnia 2023 | 11:22
Będzie odwołanie?
Inter1990
5 kwietnia 2023 | 11:55
Handa kluczowy? Czyli w lato sprzedaż Obamy skoro są mlodziutcy Handanović i Cordaz.
Reklama