Inzaghi: Wielkie rozczarowanie
Kolejny kompromitujący wynik stał się faktem. Inter zremisował na wyjeździe z Salernitana 1:1. Po meczu szkoleniowiec Interu wyraził swoje zdanie na temat przebiegu meczu.
W trakcie rozmowy z DAZN Simone Inzaghi m. in. ubolewał nad faktem, że drużyna nie dała rady zabić szybciej meczu. Oto cała wypowiedź trenera:
- Trudno jest w tej chwili mówić o piłce nożnej. Wszyscy widzieliśmy, że drużyna zagrała dobry mecz, w którym zabrakło jedynie strzelenia drugiej bramki. Srogo płacimy za brak zabicia meczu, dlatego walczyliśmy o to. Włożyliśmy w ten mecz wiele, chociaż czasem jako trener ciężko mi wyjaśnić, w jaki sposób mecz może zakończyć się remisem przy takiej ilości szans, które stworzyliśmy. Wszyscy są rozczarowani, sztab trenerski, kibice, którzy dopingowali nas przez cały czas - ubolewał. Musimy ciężej pracować, ale zostawiliśmy wszystko na boisku. Nie mam nic do dodania w kwestii zaangażowania. To remis, który jest dla nas bardzo trudny, jesteśmy rozczarowani, ale musimy potraktować to jako motywację na kilka najbliższych dni.
- Muszę to na nowo obejrzeć, ale powiedziałbym, że dobrze zinterpretowaliśmy mecz. Byłą główka de Vrija, potem słupek, następnie poprzeczka. Problem polega na tym, że nie strzeliliśmy drugiego gola.
- Teraz jest moment, w którym wszystkie wyniki są przeciwko nam, to zawsze jest rozczarowujące. Ale biorąc pod uwagę, że mamy wiele meczów przed sobą w krótkim odstępie czasowym, musimy zostawić ten mecz za sobą. Nie wspominając o tym, że w ciągu ostatniego półtora roku pewnie nikt nie widział takiego gola, jakiego straciliśmy.
- Widzę jak chłopaki trenują i ile wkładają w mecze, nawet jeśli w tej chwili nie są nagradzani wynikami. Musimy być odporni i ciężej pracować - powtórzył Inzaghi. Nie mam nic do powiedzenia chłopakom na temat ich zaangażowania.
- Czasami napastnicy przechodzą przez takie okresy - powiedział o Lukaku. W tej chwili wszyscy napastnicy przechodzą taki okres w tym samym czasie. Teraz musimy tylko odzyskać nasz los i wyniki.
- Correa i Lukaku byli zawodnikami, którzy nadawali się najlepiej do gry od początku. Teraz, gdy gramy co 48-72 godziny muszę wykorzystać jak najlepiej jak najwięcej zawodników, którzy nie grali wiele w tym z sezonie i uzyskałem od nich dobrą odpowiedź - podsumował 46-latek.
Źródło: sempreinter.com
DonPietro
7 kwietnia 2023 | 20:26
Ten znowu to samo. Te jego pieprzenie obraża inteligencję słuchającego.
KawaOpole
7 kwietnia 2023 | 20:49
Do dymisji Szymek już natentychmiast
Oba
7 kwietnia 2023 | 21:20
Za obecne wyniki odpowiedzialności dla mnie nie ponosi już Inzaghi, tylko zarząd bo trener był do zwolnienia już 3 tyg temu
superofca
7 kwietnia 2023 | 21:27
No jest wszystko w porządku, jest dobrze, dobrze robią, wszystko jest w porządku, jest git...
MAV
7 kwietnia 2023 | 21:58
Co on z tym Correa? Czy on aż tak jest ślepy czy udaje? Robi wszystko żeby się okazało że to żaden piłkarz tylko paralityka i będzie go wystawiał dlatego ze wie zevwywalil kasę w błoto i z tego powodu okazuje Sue że nie mamy kreatywnego piłkarza. Correa w Lazio grał jak potłuczony ale u nas osiaga apogeum indolenctwa
Reklama