Mkhitarian: To dopiero pierwszy mecz
inter00Inter jest jedną nogą w półfinale Ligi Mistrzów dzięki zwycięstwu 0:2 przeciwko Benfice. Po meczu Henrikh Mkhitarian porozmawiał z mediami o wydarzeniach boiskowych.
34-latek w rozmowie ze Sky Sport przestrzegał, że pomimo dobrej pracy zespołu, to jest jeszcze druga połowa drogi. Oto wypowiedź pomocnika Nerazzurrich:
- Jeden z naszych najlepszych meczów w tym sezonie, zasłużyliśmy na zwycięstwo. Graliśmy bardzo dobrze, ale to wciąż tylko pierwszy mecz. W środę zagramy kolejny i zrobimy wszystko, aby dotrzeć do półfinału. Najpierw musimy pomyśleć o Monzie a potem o Benfice, Nie będzie łatwo, ale jesteśmy gotowi zagrać swoje, wygrać i awansować.
- Nie chcę myśleć o tym co wydarzyło się w Salerno, chcę myśleć o dzisiejszej nocy. Zapytany o finał Ligi Mistrzów odpowiedział: Myślę tylko o następnym meczu.
- Głowa, serce, inteligencja, takim sposobem graliśmy mecz. Mamy graczy najwyższej jakości i doświadczenie, które w takich meczach robi różnicę. Nie przyjechaliśmy tu grać, walczyliśmy o zwycięstwo grając z determinacją w każdym obszarze boiska. W lidze będziemy musieli zobaczyć co się stanie, ale na razie skupmy się na dzisiejszej nocy i spróbujmy przenieść to na spotkanie z Monza, a następnie na rewanż.
Źródło: sempreinter.com
Oba
11 kwietnia 2023 | 23:54
Jak widać gdy w wieku 34 lat zostaje jeszcze trochę dynamiki to można sporo dobrego wnieść do drużyny. Obok Onany Miki to ruch transferowy z letniego mercato, którego nie trzeba sie wstydzić. Jego gra przewyższa oczekiwania.
inter00
12 kwietnia 2023 | 00:05
Zawsze uważałem, że jego przyjście to dobry ruch. Co prawda spodziewałem się, że będzie grał jako joker i z ławki swoją dynamiką będzie robił różnice, ale to, że wywalczył sobie podstawowy skład jeszcze lepiej świadczy o tym zawodniku. Mimo iż czasem ma słabsze momenty, podejrzewam, że spowodowane zmęczeniem, tak Mkhitarian w formie to fragment, którego bardzo potrzebujemy.
castillo20
12 kwietnia 2023 | 17:43
My na staruchach po prostu zajebiście wychodzimy i to raczej trzeba kontynuować przy tych finansach. Acerbi nasz najlepszy obrońca, Miki na dzień dzisiejszy bije Brozo na łeb. Gorzej z Dzeko, ale do pewnego momentu to był świetny transfer, teraz wiadomo trzeba go pożegnać
Reklama