Zanotti: Kilka instrukcji i wszedłem
Mattia Zanotti ma na koncie już trzy spotkania w seniorskiej drużynie Interu. W dwóch poprzednich łącznie rozegrał dziewięć minut, z Hellasem Verona (6:0) pojawił się na murawie w 65. minucie. W wywiadzie dla klubowej telewizji 20-letni obrońca nie ukrywał, że ten występ miał dla niego spore znaczenie.
- Wszedłem na boisko spragniony gry, było bardzo miło. Z takimi kolegami z drużyny wszystko jest łatwe. Bardzo mi pomogli, zachęcali mnie, byli blisko, a ja byłem spokojny. Trener dał mi tylko kilka instrukcji i wszedłem. Teraz muszę potwierdzić swoje umiejętności i pokazywać się z jak najlepszej strony.
Źródło: fcinternews.it
inter00
4 maja 2023 | 09:55
Fajny występ zaliczył, walczył o każdą piłkę, szkoda że niecelnie raz dośrodkował bo mógł mieć asystę. Warto na niego stawiać w takich meczach jak wczorajszy.
Garon_92
4 maja 2023 | 14:27
Fajnie że wszedł wynik był pewny a zawsze to cenne minuty i motywacja do rozwoju. Szkoda że asslani wszedł dopiero w 75 a nie w 65 jak gagliardini który w ogóle nie powinien wchodzić. Można było w 75 wpuścić carboniego a Gaga niech sobie ogląda mecze ewentualnie zmiany na 5 minut żeby zyskać na czasie wybić rywala zmiana i tyle
superofca
5 maja 2023 | 02:07
Fajnie, że wszedł i to by było na tyle. Chłopak nie pokazał nic co by mogło dać mu następne minuty. Pamiętam jak debiutował Duncan, Esposito, Santon, Bonazzoli czy choćby taki Andreolli. Tu nie widzę nic ponad gościa, którego za rok będzie można sprzedać.
Reklama