Barella: Nadal mam w głowie wrzask kibiców

15 maja 2023 | 17:00 Redaktor: Marek Sudoł Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Nadchodzi rewanżowy pojedynek półfinału Ligi Mistrzów między Interem a Milanem. Niektórzy jednak wciąż rozpamiętują ćwierćfinałowy mecz z Benficą Lizbona.

Mowa tu o Nicolo Barelli, który zdradził telewizji UEFA.TV, że nadal rozpamiętuje radość kibiców po golu z portugalskim zespołem. Włoch zdobył pierwszą bramkę w spotkaniu na Giuseppe Meazza fantastycznym strzałem i kibice nie omieszkali uraczyć go wspaniałą reakcją.

W tamtym momencie było już 3-0 dla Interu w dwumeczu i większość fanów rozpoczęło świętowanie awansu do dalszej fazy rozgrywek. Mimo zbliżających się Derbów Mediolanu na europejskiej scenie, Nicolo podzielił się swoimi przemyśleniami na temat poprzednich rywali.

- Niektóre akcje powstają wręcz instynktownie. Składają się wtedy po części ze szczęścia, ale również z umiejętności. Ta akcja miała w sobie wszystko.

- Pierwsza faza mogła być trochę niefortunna i było blisko, żeby ten gol w ogóle nie padł. Później było już sporo umiejętności. Kluczowy był jednak fakt, że szczęśliwie obrońca Benfici się poślizgnął. Inaczej nie byłbym w stanie go dogonić.

- Wciąż słyszę ten wrzask na Giuseppe Meazza. Takie emocje mogą towarzyszyć tylko na tak pięknym stadionie, w takich rozgrywkach jak Liga Mistrzów i z tak wspaniałymi kibicami, jakich ma Inter.

- Kiedy strzelam bramkę, zawsze pokazuję tatuaż z moją żoną i córkami. Mam tak wiele wspomnień ukrytych w tym tatuażu.

Barella powiedział również, że charakteryzuje się takimi atrybutami jak wytrwałość, szybkość oraz technika. Mocno trzymamy kciuki, żeby każda z tych cech ukazała się w jutrzejszym pojedynku z AC Milanem. Wierzymy również, że wszyscy piłkarze będą chętni ponownie usłyszeć te krzyki radości sympatów Nerazzurrich. Tym razem będzie ich więcej, ze względu na to, że to Inter będzie gospodarzem tego meczu.

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich