Frattesi w miejsce Brozovicia?
Davide Frattesi wciąż pozostaje skrytym marzeniem dyrektorów Nerazzurrich. To marzenie może się wkrótce spełnić, jeśli odejdzie jeden z kluczowych zawodników aktualnej kadry.
La Gazzetta dello Sport informuje, że jeśli Marcelo Brozovic zostałby sprzedany w trakcie zbliżającego się okienka transferowego, to klub z Mediolanu mógłby ruszyć po wycenianego na 40 milionów euro 23-latka. Inter widzi w młodym Włochu wielki potencjał i liczy, że po ewentualnej transakcji ten rozwijałby się podobnie, jak Nicolo Barella.
Jeśli 30-letni Chorwat rzeczywiście zostałby sprzedany, to Nerazzurri mają próbować przekonać Sassuolo do swojej oferty włączając do niej bardzo cenionego przez dyrektorów Sassuolo młodego Włocha. Mowa tu oczywiście o Giovannim Fabbianie, który rozgrywa dobry sezon w Regginie, a którego wielkim zwolennikiem jest także trener Neroverdi. Giovanni Fabbian wyceniany jest przez portal Transfermarkt na 6 milionów euro.
Źródło: sempreinter.com
Garon_92
1 czerwca 2023 | 14:10
W żadnym wypadku nie dołączać do transakcji Fabianiego. Ten chłopak powinien być albo wypożyczony ponownie albo włączony do kadry, skończy się jak z casadeim który teraz pokazuje się na U20 że jest półkę wyżej od wszystkich. Fratessi na tak bardzo lubię gościa natomiast to oznacza że na 6 na stałe ląduje hakan. Brozo na mniej niż 40 mam nadzieję nie wyceniają a jeśli faktycznie jest duże zainteresowanie nim to wołać najmniej 45 mln
inter00
1 czerwca 2023 | 14:18
Frattesiego lubię, ale nie za taką cenę. Jakby kosztował 25 milionów to tak, ale nie 40. Wolałbym już zobaczyć u nas Baldanziego.
superofca
1 czerwca 2023 | 19:10
Właśnie dlatego wolę SMSa.
Matt1
2 czerwca 2023 | 07:24
Pójdzie do Anglii jak Scamacca i jedyni którzy na tym dobrze wyjdą będą zarządzający klubem Sassuolo. Piłkarz zaginie w akcji. Dlatego mam nadizeje, że zostanie we Włoszech, chętnie bym go widział u nas, ale nie kosztem Brozo.
PoProstuPatryk
2 czerwca 2023 | 10:13
Młody, Włoch jak najbardziej przydałby się w Interze, nie mniej jednak ciężko będzie kimkolwiek zastąpić gracza pokroju Brozo.
Reklama