Barella: Nie boimy się City
Nicolo Barella będzie kluczowym elementem linii pomocy w zespole trenera Simone Inzaghiego w spotkaniu przeciwko Manchesterowi City. 26-latek porozmawiał z dziennikarzami ze stacji RSI na temat nadchodzącego starcia.
- Nie wyobrażałem sobie gry w finale Ligi Mistrzów, mimo że miałem na to nadzieję. Prawda jest taka, że zawsze w to wierzyłem. Zawsze miałem wsparcie fanów, którzy we mnie wierzyli, zarówno w Interze, jak i w Cagliari.
- Mam wielu krewnych, którzy są fanami Interu. Wszyscy oglądaliśmy finał z 2010 roku razem w domu mojego wujka. Oczywiście pamiętam gole Milito. To był wspaniały wieczór dla Interu i dal wszystkich fanów.
- Każdy mecz ma swoją własną historię. Postaramy się napisać historię tego finału w najlepszy możliwy sposób. Oczywiście mamy nadzieję, że skończy się, jak finał Euro 2020, a nie jak finał Ligi Europy.
- Mamy Brozovicia, który grał w finale Mistrzostw Świata. Mamy Mkhitariana, który grał na najwyższym poziomie, Mamy Calhanoglu. Mamy doświadczenie, jakość, mamy wszystko w środku pola. Nie boimy się naszych przeciwników, nawet pomimo wielkiego szacunku, jakim ich darzymy.
Źródło: sempreinter.com
superofca
6 czerwca 2023 | 22:33
Pewnie, że nie ma co się bać Citi, to nie są cyborgi, trzeba ich tylko złapać za ryj. A potem zaśpiewamy im "co come mai?!".
shakurspeare
7 czerwca 2023 | 16:36
my sie boimy samych siebie.
Reklama