Calhanoglu: Tureccy fani będą mi kibicować
Hakan Calhanoglu, tak jak Simone Inzaghi, wziął wczoraj udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Manchesterem City, na której mówił o zbliżającym się finale oraz o szacunku, jakim darzy Ilkaya Gundogana.
- Gra w Stambule jest dla mnie inna. Chcę cieszyć się chwilą, ponieważ nie wiem, czy to się jeszcze powtórzy. Damy z siebie wszystko. Dobrze znamy Gundogana, ale on gra dla Niemiec. Myślę, że fani będą mi kibicować. I dam z siebie wszystko. Jestem dumny, że mogę grać tutaj w moim kraju. Jestem pewien, że fani tutaj będą mnie wspierać. Mam nadzieję, że jako Turecki gracz uda mi się podnieść to trofeum, a może nawet zdobyć bramkę. Wiemy, że to nie będzie łatwe. City to bardzo silny zespół, ale możemy to zrobić.
- Nie rozmawiałem z Gundoganem, ale bardzo go podziwiam. On gra dla Niemiec, ja gram dla Turcji. To jego decyzja i ją szanuję. Ważne jest, aby w finale było dwóch Turków.
- Moi koledzy z drużyny zapytali mnie, jaka będzie atmosfera. To miasto z 16 milionami ludzi. Próbowałem wyjaśnić, jakie jest to miasto, z jaką atmosferą.
Źródło: sempreinter.com
inter00
10 czerwca 2023 | 09:39
Hakana chyba mocno kłuje to, że Gundogan gra dla Niemiec
Granit Xhaka
10 czerwca 2023 | 10:09
Bo Gundogan to zdrajca
shakurspeare
10 czerwca 2023 | 11:20
Wybrał Turcję bo był za słaby na Niemcy. Jego brat jest przecież Niemcem.
SeaVent
10 czerwca 2023 | 15:11
Sam mam podwójne obywatelstwo i chociaż piłkarsko niemcy są wyżej gdybym miał wybierać wybrał bym Polskę...
Reklama