Inzaghi: pogratulowałem piłkarzom
Inter przegrał 1:0 w finale Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Dla Nerazzurri żal jest tym większy, że nie udało się przekuć wielu szans w drugiej połowie. Oto słowa Simone Inzaghiego po meczu:
- Pogratulowałem chłopakom, bo byli wspaniali, zagrali świetny mecz. Przegraliśmy finał, który chcieliśmy za wszelką cenę wygrać, ale powinni być zadowoleni. Byli doskonali jako drużyna. Graliśmy przeciwko bardzo silnemu przeciwnikowi, oddając bardzo mało. Mamy wiele żalu, ale musimy być dumni. Dałem chłopakom ogromne uściski, jakie daję naszym kibicom, którzy zawsze nas wspierają. To piąty finał w ciągu dwóch lat i musimy być dumni z drogi, którą przeszliśmy. W pierwszej połowie nie mieliśmy dużo do zniesienia, ale mogliśmy lepiej się poruszać. W drugiej połowie, z drugiej strony, graliśmy dobrze i stworzyliśmy wiele sytuacji strzeleckich, ale brakowało nam ostatniego akcentu. W ostatnich 20 minutach byliśmy kilka razy blisko zdobycia gola i chętnie zagrałbym dogrywkę, bo drużyna na to zasługiwała. Nasza droga w tej Lidze Mistrzów była wyjątkowa, chcemy wrócić do finału i mamy na to szanse. Przybyliśmy 10 czerwca, mając już za sobą 57 meczów, dla mnie to niezwykła droga. Jestem dumny z tych chłopaków, bo zasługiwali na więcej.
Źródło: Inter.it
Garon_92
11 czerwca 2023 | 07:58
Gdyby doszło do dogrywki to Guardiola na zawał by zszedł. Fizycznie byliśmy gotowi na 130 minut. Wielka szkoda że nie wpadło na 1:1 ale dumni możemy być wszyscy jako rodzina Interu. Mam nadzieję że ten mecz i sezon pokaże chińczyka że trzeba brać się do roboty i dofinansować bo ten koń chce biec po dalsze sukcesy
inter00
11 czerwca 2023 | 09:36
Trzeba przyznać, że Inzaghi dobrze ustawił zespół pod to spotkanie. Gdyby chociaż jedna bramka wpadła :(
superofca
11 czerwca 2023 | 21:25
Dla mnie jedyny jego błąd to Dzeko - Lukaku, powinien ich zamienieć rolami. Taktycznie i mentalnie przygotował ich najlepiej jak się dało, fizycznie nie odstawali nic a nic, a Acerbi wręcz ośmieszył tego pyszałka Grealisha. Nie mam pretensji, w przyszłym sezonie wierzę, że będziemy się znowu liczyć nie tylko w walce o Scudetto ale także w Europie.
Reklama