Gosens: Gra tutaj była zaszczytem
Robin Gosens nie jest już zawodnikiem Interu. Po 18 miesiącach spędzonych w koszulce Interu przeniósł się do Unionu Berlin. 28-latek pożegnał się z kibicami Interu na swoim instagramie publikując emocjonalny wpis.
- Niestety moja przygoda z Interem się kończy. Mówię niestety, bo bardzo mi przykro opuszczać ten wspaniały zespół bez pokazania prawdziwego Robina na boisku. Bardzo chciałem udowodnić swoją wartość w tym roku, bo do tej pory miałem na to ledwie kilka okazji. Jestem pierwszą osobą, która to mówi, bez przeprosin. Podjęto różne wybory. Mogę tylko zapewnić, że od pierwszej sekundy dawałem z siebie wszystko każdego dnia. Próbowałem przezwyciężyć problemy fizyczne, próbowałem się poprawić, aby stać się wartością dodaną w Interze. Niestety nie udało mi się tego dokonać. I mimo, że każdy z nas ma inne oczekiwania, to czułem tylko miłość wobec siebie. Od moich kolegów, kibiców, personelu i wszystkich, którzy noszą Inter w sercu. I to w końcu sprawia, że jestem dumny. Myślę, że przez ostatnie 18 miesięcy tego nie rozumiałem. Będą ludzie, którzy powiedzą, że transfer do Interu był błędem. To nie jest prawda. Grałem w jednej z najlepszych drużyn w historii, grałem w finale Ligi Mistrzów, zdobyłem tytuły i przez 18 miesięcy San Siro było moim domem. To był zaszczyt. Teraz zaczyna się dal mnie nowa przygoda. Kolejne marzenie, które mogę zrealizować. Bundesliga. Mój kraj, Po raz pierwszy. Inter, dziękuje za wszystko. Dziękuję z całego serca. Robin.
Źródło: instagram
superofca
16 sierpnia 2023 | 21:52
Dzięki Robin, szkoda, że tak to się kończy.
Garon_92
17 sierpnia 2023 | 08:42
Szkoda że nie udało mi się wskoczyć na odpowiedni poziom aczkolwiek może to wcale nie Robin nie wskoczył a dzięki dobrej konkurencji to Federico przeskoczył Robina. Powodzenia w Berlinie oby się wiodło
maestro84
17 sierpnia 2023 | 10:08
Równy gość. Lepiej dla niego, że idzie. Tam pogra, oby z sukcesami. Można się w takim stylu pożegnać z zespołem, a można też w sposób szmaciarski jak lakaka czy skrzyniar.
vnm
17 sierpnia 2023 | 11:37
Ja tam gościa lubiłem bo było widać że walczył i to jest najważniejsze.
Morfo
17 sierpnia 2023 | 17:29
Powodzenia i odbuduj się w ojczyźnie.
turbocygan
18 sierpnia 2023 | 08:33
W sumie i tak długo u nas wytrzymał. W tym czasie pokornie i bez gwiazdorzenia walczył o pierwszy skład. Dzięki i powodzenia Robin :)
Reklama