Narodziny Thu-La
Marcus Thuram i Lautaro Martinez fantastycznie rozumieją się na boisku, co owocuje licznymi bramkami. Wydaje się, że kibice Interu mogą śmiało zapomnieć o duecie Lu-La.
Umarł król, niech żyje król. W takie tony uderza dzisiejsze wydanie LA Gazzetty dello Sport, która zachwyca się wspaniałą współpracą Francuza i Argentyńczyka.
- Thu-La ma ambicje wyparcia Lu-La, którego już nie ma. Nie ma go nawet wirtualnie, jeśli prawdą jest to, że Lautaro przestał obserwować Lukaku w serwisach społecznościowych. Nawet nie wspomina o Lukaku. Thuram próbował wczoraj celebrować zdobytego gola jak Belg, jednak Lautaro pozostał niewzruszony.
- Był to ważny wieczór dla Thurama. Nie strzelił w spotkaniach przed meczem z Fiorentina, ale wczoraj zdobył gola, zaliczył asystę i sprokurował karnego. Dodatkowo sam mógł strzelić jeszcze trzy.
Źródło: fcinter1908.it
pasek_9
4 września 2023 | 11:39
Rewelacja wyskoczyłem wczoraj z fotela jak Thuram trafił gość jest zupełnie z innej planety niż Lukaku, życzę mu żeby był potworem i omijały go kontuzje.
Recobazpomorza
4 września 2023 | 15:38
Przyjęcie piłki ma zajebiste. Jakby buty były super glue wysmarowane
Drakon
4 września 2023 | 20:50
A Lautaro sie przypadkiem nie przyznal ostatnio w wywiadzie po meczu, ze przestal sledzic Romka na Insta? (edycja 2023.09.04 20:50 / Drakon)
Reklama