Dziś badania Arnautovićia - co zrobi Inter?

25 września 2023 | 08:52 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Dziś po południu badania wyjaśnią stopień urazu, do którego doszło na Castellani w Empoli u Marko Arnautovicia, który według pierwszej diagnozy doznał naciągnięcia mięśni w zginaczach lewego uda.

Jak wyjaśnia „La Gazzetta dello Sport”, odczucia w środowisku Interu nie są pozytywne: klub ma nadzieję, że jest to uraz drugiego stopnia, a więc przerwa będzie trwać maksymalnie 45 dni, ale obawia się, że może to być zerwanie, co oznaczałoby przynajmniej dwa miesiące przerwy. „Będziemy musieli obejść się bez niego przez jakiś czas”, powiedział ze smutkiem Simone Inzaghi po meczu.

Bez względu na czas trwania urazu, jak ujawnia La Gazzetta, dyrektorzy Interu nie zamierzają szukać rozwiązań na rynku wolnych agentów, aby zapełnić lukę w składzie. Ewentualne dodanie dodatkowego napastnika zostanie rozważone w styczniu.

Simone Inzaghi nie ma dużego pola manewru. Poza Marko ma do dyspozycji jeszcze tylko 3 napastników, a należy wziąć pod uwagę także wiek Alexisa Sancheza i fakt, że Chilijczyk dopiero co zmagał się z anemią. Inzaghiemu pozostaje przesunięcie wyżej jednego z pomocników np. Mkhitaryana lub sięgnięcie do Primavery, lecz tam na ten moment nie widać zawodnika, gotowego by wskoczyć do składu pierwszej drużyny i zrobić różnicę.

Źródło: gds / inf.własna

Polecane newsy

Komentarze: 8

szpula

szpula

25 września 2023 | 08:59

Dobrze,ze Zang zapowiedział odmładzanie składu i tak też zrobil, dlatego atak uzupełniają Arna 34 i Alexis 35 aż strach pomyśleć co by było gdyby przyszedł Niedzielan 44 lata, Antoni Di Natale 45 lub Cassano 41-zwłaszcza ten ostatni zawsze ciepło się o Nas wypowiada :D Wiem,ze troluje ale wkurza mnie takie zbieranie odpadów w takim wieku bo później tylko problem z tego jest. (edycja 2023.09.25 09:02 / szpula)

inter00

inter00

25 września 2023 | 09:21

Jest Miki, jest Klaassen. Jeśli nie będzie innych urazów (tfu tfu), to jakoś powinniśmy sobie dać radę.

MAV

MAV

25 września 2023 | 09:54

Co niektórzy mowili że Morata sie nie nadaje i szkoda placic Atletico za niego skoro jest do wyboru Arnautovic.

master

master

25 września 2023 | 10:03

MAV jedna jaskółka wiosny nie czyni i moim zdaniem Alvaro nie jest dobrym napastnikiem do strzelania bramek czy uzupełnieniem składu a jego przyjście wiązałoby się z wysokim kontraktem na 4-5 lat co zabierałoby potencjał do wzmocnień np. w kolejnym okienku.
Rozwiązania typu Arna i Sanchez są rozwiązaniami "na chwilę" ponieważ opcje w jakie Inter był gotów zainwestować kasę i/lub wysokie kontrakty tj. Balogun, Scamacca, Lukaku czy inne przewijające się propozycje np. Firmino upadały z różnych powodów i zgadzam się z zarządem, żeby nie iść w rozwiązania typu tonący brzytwy się chwyta na x lat tylko chwilowe zapchaj dziury i do walki o napastnika ruszyć w kolejnych okienku z odpowiednim budżetem.

MAV

MAV

25 września 2023 | 11:02

Master kontrakt dla Moraty miał być na 3 lata i cena 18mln za wykup. I wolałbym go mieć w składzie jak Arnautovicia który ma juz swoje lata. Morata był już w Serie A i zna lige nie można mowić ze się nie sprawdził, a obecnie ma 5 meczy i 5 bramek więc 10 bramek u nas by zdobył.
Nie mówie żeby jedna jaskółka czyniła wiosnę ale ten transfer lepiej by się sponał jak Arnautović, bo jeśli mamy miec "na chwilę" zawodników to brac z wolnego transferu a nie placic jeszcze Bolonii za emeryta, skoro daliśmy za niego tolepiej bylo dac za Morate.

Generał Lufa

Generał Lufa

25 września 2023 | 11:10

No, już widzę jak Morata który ładuje bramy aż miło dla Atletico, zgodziłby się być trzecim albo czwartym napastnikiem xd

MAV

MAV

25 września 2023 | 12:29

Atletico w lecie chciało go sprzedać, ale nikt nie podjął rozmów na temat kupna, chociaz promocyjną cene ma wpisaną w kontrakcie. W ubiegłym sezonie tez nie był pierwszym wyborem Simeone tak jak na samym początku obecnego.

superofca

superofca

25 września 2023 | 21:39

Bo Atletico chciało min. 20 baniek, za 15 pewnie zmienił by klub. Arnautovića jeszcze nie ma co skreślać, taki jeden Belg z Konga też pół roku kopał się po czole albo leżał w gabinetach, a potem zdziwko było, że jednak coś gra.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich