Sommer nie był pierwszym wyborem Marotty?
Bez Szwajcara przeciwko Real Sociedad, Nerazzurri nie byliby w stanie się obronić i w ostatnich chwilach zdobyć remisu. Błąd Yanna Sommera przeciwko Sassuolo nie może przyćmić wszystkiego dobrego, co Szwajcar zrobił w pierwszych miesiącach w Interze.
Corriere della Sera przedstawia pewne kulisy transferowe dotyczące bramkarza czarno-niebieskich: "Numerem jeden na liście Marotty był Vicario, który ostatecznie trafił do Tottenhamu, ale Sommer nigdy nie czuł się drugim wyborem i w wielu meczach był bohaterem: bez niego przeciwko Real Sociedad Nerazzurri nie byliby w stanie się obronić i w ostatnich chwilach zdobyć remisu." - podaje włoski dziennik.
Źródło: fcinter1908
superofca
30 września 2023 | 17:49
Przepraszam z całym szacunkiem do Sommera ale chyba nikogo nie dziwi to, że nie był pierwszym wyborem.
Reklama