Thuram zapewnił skromne zwycięstwo
Lautaro Martinez dwukrotnie trafił w konstrukcję bramki i miał wiele innych prób obronionych, ale to Marcus Thuram przerwał oblężenie, dając Interowi zwycięstwo 1-0 nad Benficą. Nerazzurri doliczają na swoje konto cenne trzy punkty, choć wynik nie odzwierciedla dokładnie tego co działo się na murawie. Nerazzurri zwłaszcza w drugiej połowie zdominowali rywala i mogli zdobyć kilka bramek, jednak zabrakło szczęścia i skuteczności.
Ryk radości Marcusa Thurama. Gol, który przyszedł dzięki czystej determinacji, i okazał się decydujący. Inter triumfował nad Benficą w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów w grupie D i dzięki temu wyrównał swój dorobek punktowy do czterech punktów, zrównując się z Realem Sociedad na czele tabeli. Hiszpanie wygrali swój dzisiejszy mecz na wyjeździe wynikiem 2:0.
Podbudowywani przez swoich kibiców, podopieczni Inzaghi'ego zaprezentowali niesamowity występ w drugiej połowie i zasłużyli na zdobycie więcej niż jednego gola podczas wspaniałego wieczoru. Nerazzurri trafili w słupek i poprzeczkę za sprawą Lautaro i byli kilkukrotnie powstrzymywani przez Trubina. Inter gonił i naciskał w dumnej grze, w której wykazali się zarówno techniczną, jak i mentalną siłą. Ekipa Inzaghiego musiała nieco bardziej się wysilić pod koniec by utrzymać prowadzenie, ale obrona i Yann Sommer nie dali się pokonać.
Nerazzurri potrzebowali wygranej po tym, jak rozpoczęli remisem 1-1 z Realem Sociedad. Teraz czas na kolejne zmagania ligowe. Powrót do Ligi Mistrzów dopiero 25 października.
INTER 1-0 BENFICA
strzelec: 62' Thuram (I).
INTER (3-5-2): 1 Sommer; 28 Pavard, 15 Acerbi, 95 Bastoni; 2 Dumfries (36 Darmian 72'), 23 Barella (14 Klaassen 91'), 20 Calhanoglu (21 Asllani 82'), 22 Mkhitaryan, 32 Dimarco (30 Carlos Augusto 82'); 9 Thuram (70 Sanchez 72'), 10 Lautaro.
Pozostali na ławce: 12 Di Gennaro, 77 Audero, 6 De Vrij, 7 Cuadrado, 31 Bisseck, 49 Sarr.
Trener: Simone Inzaghi.
BENFICA (4-2-3-1): 1 Trubin; 6 Bah (44 Araujo 22'), 30 Otamendi, 5 Morato, 14 Bernat (9 Cabral 79'); 87 Joao Neves, 10 Kokcu (33 Musa 68'); 11 Di Maria (13 Jurasek 79'), 8 Aursnes, 27 Rafa Silva (22 Chiquinho 68'); 7 Neres.
Pozostali na ławce: 24 Soares, 45 Kokubo, 17 Gonçalo Guedes, 19 Tengstedt, 20 Joao Mario, 47 Antunes, 61 Florentino.
Trener: Roger Schmidt.
Kartki: Lautaro (I), Barella (I), Dumfries (I), Asllani (I).
Doliczony czas: 2' - 5'
Sędzia: Makkelie (NED)
Asystenci: Steegstra, De Vries (NED)
4. sędzia: Lindhout (NED)
VAR: Dieperink (NED)
VAR asystent: Kajtazovic (SVN)
Źródło: inter.it
inter00
3 października 2023 | 20:11
Po 3 punkty!
Paulo82
3 października 2023 | 20:51
Sociedad idzie ostro, więc tylko 3 punkty mnie interesują.
Paweł Świnarski
3 października 2023 | 22:59
Tyle zmarnowanych okazji, że aż pachniało remisem, ale aktualnie protokół Pazza Inter schowany do szuflady.
inter00
3 października 2023 | 23:03
Zasłużone zwycięstwo, szkoda zmarnowanych sytuacji, ale najważniejsze jest to, że zapewniamy sobie bardzo ważne 3 punkty. Mam tylko nadzieję, że Thuram i Calhanoglu nie nabawili się poważnych urazów i że żaden z nich nie będzie pauzować dłużej, niż tylko spotkanie z Bolognia.
Lambert
3 października 2023 | 23:04
Thuram wypada z urazem, Hakan chyba też, dobrze że zaraz przerwa na kadre
castillo20
3 października 2023 | 23:04
Pierwsza połowa lekka przewaga interu, ale nic specjalnego. Druga to już oblężenie bramki Benfiki i festiwal zmarnowanych okazji przez Lautaro. Powinno być minimum 3:0, a tak musieliśmy się martwić do końca. Chłopaki się spisali, ale musimy zamykać wynik , nie można tyle marnować
kowalik20002
3 października 2023 | 23:04
Aż whisky poszlo w ruch żeby ostudzić emocje.
Lautaro jakaś klątwa z MŚ
Kevin
3 października 2023 | 23:05
Mecz dynamiczny, bardzo duza ilość okazji, mnóstwo zmarnowanych sytuacji. Lautaro dziś powinien wracac z buta do domu razem z Dumfriesem. Wczoraj strzelasz 4 bramki dziś pierdolisz wszytsko co masz. Po tym meczu Lautaro chowa koronę i bierze się ostro za wykańczanie sytuacji na treningu.
rafal
3 października 2023 | 23:08
Wygrana i to się liczy I już zapominamy o tym meczu Bo Siódmego gramy o pełną pulę i nie możemy sobie pozwolić na potknięcie z Bologna
rafał bownik
3 października 2023 | 23:55
Chyba bardziej niż z tych punktów to ja się cieszę żeśmy się za niezłą kasę pozbyli tego dopingowicza i debila Onany. Każdy chyba widział co wyprawia w MU. Dziś przeszedł samego siebie.
A mecz? Przepchnięty kolanem.
Bonhart25
4 października 2023 | 00:30
Od 60 minuty ładnie na nich wsiedli
el_loco
4 października 2023 | 00:48
Przez ostatnie 10 minut myślałem, że zejdę. Szkoda zmarnowanych sytuacji przez Lautaro i Dumfrisa. Mogło to się skończyć 6:0.
Najlepsi na boisku w moim odczuciu to Hakan, Pavard oraz Bastoni. Natomiast cała reszta również na plus.
Forza Inter !!!
Pepesz1908
4 października 2023 | 07:09
A co wyprawia Onana w Man Utd? Oprócz tego że wpuszcza wszystko co leci w bramkę? Nie wiem czy każdy widział bo mnie np Man Utd ani Onana ani trochę nie interesuje. To że sprzedaż tego odklejeńca była majstersztykiem to mówiłem zaraz jak tylko to doszło do skutku. Podczas gdy cała reszta pisała "powodzenia Andre", "świetny bramkarz" "ah. Oj jaka szkoda" hehe. Co do meczu z Benfika to ważne 3 pkt są i trzeba się skupić na rzeczach ważniejszych czyli lidze. Forza Inter
Paulo82
4 października 2023 | 07:48
Onana chyba w smutnej Anglii zaczął znowu koksować.
Maradon.
4 października 2023 | 10:44
Mecz a zwłaszcza druga połowa to kapitalny mecz z naszej strony i tylko Lautaro wie czemu tu nie ma jakies 5-0....... Niesamowicie ich przycisneliśmy koło 60 minuty.
inter00
4 października 2023 | 10:54
@Pepesz1908 - magia United. Tam większość zawodników zawodzi, jak Di Maria, Mkhitarian, Sanchez, Lukaku i wiele wiele innych. Gdyby Onana został u nas, to pewnie nadal prezentowałby kapitalną dyspozycję.
Fan Interu
4 października 2023 | 10:59
Z "Konikami", wszystko czego się dotknął Lautaro lądowało w siatce. Wczoraj nic nie chciało wpaść naszemu "Bykowi". Dobrze, że są trzy punkty. Forza Inter!
ArturO888
4 października 2023 | 13:12
Najważniejsze są 3pkt w tym meczu, bo gdyby Benfica wyrównała i mecz skończył by się remisem, to nikt w niedalekiej przyszłości nie pamiętał by o tym, że Inter grał pięknie w drugiej połowie i mógł strzelić 5 bramek. Tak czy inaczej, sytuacja w tabeli po 2 spotkaniach jest dosyć dobra, w najbliższej perspektywie dwumecz z Salzburgiem i jeżeli uda się zdobyć z nimi 6 punktów to awans będzie zagwarantowany.
Teraz przydała by się pełna koncentracja na meczu z Bolonią, która w ostatnich latach nie raz potrafiła sprawiać Interowi problemy.
Reklama