Czy był karny po zagraniu Barelli?
Nie milkną dyskusje związane z kontrowersyjną sytuacją w meczu Interu z Benficą. Według włoskich mediów portugalski zespół został pokrzywdzony przez brak karnego, po ataku Nicolo Barelli na Davidzie Neresie.
Trener Benfici również podziela to zdanie, co potwierdziła jego wypowiedź pomeczowa. Roger Schmidt pogratulował wygranej Nerazzurrim, ale przyznał, że faul Barelli był ewidentny i karny należał się jego drużynie.
W okolicy 30. minuty spotkania David Neres otrzymał dobre podanie na wolne pole. Jedynym ścigającym go piłkarzem był Nicolo Barella. Brazylijczyk próbował znaleźć odpowiedni kąt, żeby oddać strzał, dlatego włoski pomocnik nie miał wiele czasu, aby go zatrzymać. Wślizg Nicolo zdołał odbić piłkę, ale był również zauważalny kontakt z nogą Neresa, który powalił 26-latka.
Najbardziej dyskusyjny jest fakt, że VAR nawet nie interweniował w tej sytuacji. Sędzia Danny Makkelie był przekonany o swojej decyzji i odmówił przyznania rzutu karnego.
W dalszej części meczu Neres zdołał ponownie znaleźć się w centrum uwagi. Po starciu z Lautaro Martinezem brazylijski napastnik uderzył Argentyńczyka butem w twarz. Gazzetta dello Sport sugeruje, że w tej sytuacji mogła zostać pokazana czerwona kartka.
Źródło: sempreinter.com
Matt1
5 października 2023 | 08:46
Moim zdaniem nie było ani karnego ani czerwonej kartki. Nie widziałem, by zrobił celowy ruch nogą w stronę twarzy Lautaro.
master
5 października 2023 | 12:00
No ja nie wiem. Interwencja Barelli bardzo dobra, dzióbnął piłkę, uciekał z nogami, żeby kontaktu nie było z Neresem i do tego jeszcze go nabił a piłka wyszła na aut bramkowy. Var był w akcji bo to nie było tak, że 5 sekund później Somer wykopywał piłkę, jeszcze chyba po krótkiej analizie doszli do wniosku, że piłka dla Interu a nie rożny.
pasek_9
6 października 2023 | 10:20
A co z kopnięciem w twarz Lautaro ?
Rahi
6 października 2023 | 11:03
Imo sędzia dobrze to rozegrał
superofca
7 października 2023 | 01:25
Uważam, że mimo wszystko obie decyzje się bronią. Być może żółta kartka Neresowi się należała za niebezpieczne zagranie ale ja na powtórce nie widziałem żeby to było celowe. O czerwonej nie ma mowy. Co do karnego to również po obejrzeniu powtórki z innego ujęcia widać, że kontakt był minimalny i nastąpił już po wybiciu piłki.
Reklama