Dimarco: Inter to mój sen

7 października 2023 | 11:35 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady2 min. czytania

Nerazzurri zrobili wrażenie, dochodząc do finału Ligi Mistrzów w ubiegłym sezonie i przenieśli ten impet na nowy sezon. Po siedmiu meczach są na czele tabeli Serie A i mają również mocną pozycję w swojej grupie Ligi Mistrzów.

Dimarco to jeden z najważniejszych zawodników w składzie Interu prowadzonego przez Simone Inzaghiego, a w tym sezonie prezentuje się dobrze, zdobywając jednego gola i dostarczając trzy asysty w sześciu meczach ligowych.

Rozmawiając ze Sport Mediaset, Dimarco najpierw odniósł się do mocnego startu Interu w sezonie.

- Fakt, że się dobrze bawimy, ciężko pracujemy i robimy to dobrze to nasz sekret. Radzimy sobie dobrze, ale możemy zrobić jeszcze więcej.

Omówił rywali Nerazzurri w wyścigu o tytuł w tym sezonie.

- Napoli na pewno, bo wygrali w zeszłym roku, potem jest Milan i Juve, wszyscy będziemy walczyć o cel do końca.

25-latek przyjrzał się nadchodzącemu starciu w Serie A z Bologną.

- To nie będzie tylko trudny mecz, ale jeszcze trudniejszy. Nigdy nie jest łatwo po Lidze Mistrzów.

Zapytano Dimarco, czy chciałby stać się kluczową postacią dla Interu.

- Mam taką nadzieję, to mój sen, marzę o grze dla Interu i nie widzę od tej pory żadnych problemów.

Zastanowił się nad pracą zespołu w ubiegłym sezonie i tym, co to dla nich oznacza.

- To, co zrobiliśmy w zeszłym roku, było nadzwyczajne, historia Interu mówi wyraźnie, rzadko dochodzimy do końca takiego turnieju. Myślę, że w tym roku musimy zacząć od tego, co zrobiliśmy w zeszłym roku, wiemy, że nie jest łatwo, ale powiedzmy, że jesteśmy w dobrym miejscu. Nie powinniśmy się nikogo bać, to są mecze piłkarskie, robimy tę pracę, żeby grać ważne mecze.

25-latek odniósł się do tego, gdzie poszło nie tak w Serie A w ubiegłym sezonie.

- Myślę, że w zeszłym roku popełniliśmy błąd, nie myśląc od meczu do meczu, ale patrząc zbyt daleko w przyszłość, do najważniejszych gier. W tym roku myślimy od meczu do meczu i to jest kluczowe, bo nie możemy nikogo lekceważyć.

Na koniec Dimarco omówił natychmiastowy wpływ nowego nabytku, Marcusa Thurama.

-Już wcześniej znałem Marcusa, bo graliśmy przeciwko niemu, gdy byliśmy młodsi, ale wszyscy nasi napastnicy spisują się dobrze.

Źródło: fi

Polecane newsy

Komentarze: 1

szpula

szpula

7 października 2023 | 13:32

Uwielbiam chłopa, on i Lautaro to dwaj moi ulubieni zawodnicy, przede wszystkim za to,ze w każdym meczu oddają serducho i walczą na 100%.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich