GdS: Lukaku chciał zwolnienia Inzaghiego
13 października 2023 | 13:04 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Relacja, która nigdy naprawdę nie nabrała rozpędu, przynajmniej z punktu widzenia Romelu. Inzaghi i Lukaku, miłość zużyta: relacja Gazzetty.
La Gazzetta dello Sport w dzisiejszym wydaniu opisuje niezadowolenie Belga w dniu finału Ligi Mistrzów i dniach następujących po nim:
-... Ławka rezerwowych staje się rzeczywistością, niewykorzystane sytuacje po wejściu na boisko przechodzą do historii. Być może nie jest dobrze słuchać plotek, według których Lukaku wyobrażał sobie zwolnienie Inzaghiego, czyli trenera, który jego zdaniem nie uważał go za kluczową postać w projekcie.
- Być może Belg czuł się źle, ponieważ według niego klub poinformował go za późno o chęci potwierdzenia jego, a nie Dzeko.
Źródło: gds
Matt1
13 października 2023 | 13:14
cholerny kaban napsuł nam wszystkim krwi. Oszukał każdego swym przywiązaniem do Interu i wszechobecnym skomleniem w mediach. Lepiej dla niego by milczał, bo to stało się już dawno żałosne.
Paweł Świnarski
13 października 2023 | 13:21
Niezwykle podła i fałszywa postać.
Kendzior
13 października 2023 | 13:25
Nie napiszę co o nim sądzę, bo bym musiał złamać regulamin.
Oba
13 października 2023 | 13:31
Lukaku za ten kryminał co grał do marca to powinien sam się zwolnić.
inter00
13 października 2023 | 13:35
Zwykły śmieć i tyle
master
13 października 2023 | 13:53
Ja do kolesia podchodzę na zasadzie transferu za grube miliony pod Conte, kosztował dużo ale po zainwestowaniu czasu na poprawę jego gry oraz fizyczności (chodzi o mięśnie ale raczej w dół) był niezłą maszyną, ale mimo wszystko miał okresy gorzej gry, spotkań szczególnie w Europie. Później poszedł do Chelsea i koniec historii. My zarobiliśmy on spełniał marzenia.
Lautaro wszedł na wyższy poziom.
Lukaku spalił się jako gwiazda światowego formatu i jego powrót dla mnie nie był wybawieniem a uzupełnieniem składu. Na szczęście brak napinki na jego transfer z mojej strony jest dla mnie zbawienny :) bo się nie przeliczyłem.
Raczej byłem po stronie kobry z transferem Dybali niż Inzaghiego z transferem Lukaku.
Reklama