Rummenigge skomentował negocjacje z Interem
Nerazzurri w minionym okienku transferowym aktywnie obserwowali piłkarzy dostępnych na niemieckim rynku. Najchętniej rozmawiali oni z działaczami Bayernu Monachium i to ostatecznie od Bawarczyków ściągnięto dwóch zawodników do Mediolanu.
Kierownik Bayernu i legenda Interu Karl-Heinze Rummenigge odniósł się do rozmów między dwoma klubami, które doprowadziły do transferów Yanna Sommera oraz Benjamina Pavarda. Na festiwalu sportowym w Trydencie Niemiec podzielił się swoją opinią dla Tuttomercatoweb.
- Inter nie zapłacił dużo za Pavarda, była to raczej odpowiednia cena. Podpisali kogoś, kto wygrał Mundial, grał na Mistrzostwach Świata w Katarze oraz był gwiazdą w Bayernie przez cztery lata. Dało mu to cztery tytuły Mistrza Niemiec oraz jeden puchar Ligi Mistrzów. To światowej klasy zawodnik.
- Pavard chciał dołączyć do Interu, to był jego wybór. Chciał również kontynuować karierę jako środkowy obrońca. U nas byłoby z tym ciężko, ponieważ na tej pozycji mamy De Ligta, Upamecano oraz Kima. W ostateczności znaleźliśmy odpowiedni kompromis z Interem i moim kolegą Giuseppe Marottą. Wszyscy są szczęśliwi.
- Inter był ostatnio zaangażowany na niemieckim rynku. Kupili również naszego bramkarza Yanna Sommera. Negocjacje były długie, ale mieliśmy wspólny cel. Z Pavardem było inaczej, ponieważ z początku nie chcieliśmy go sprzedawać. Wydali na niego sporą sumę, mając na uwadze, że jego kontrakt był ważny tylko przez rok. Ostatecznie daliśmy zielone światło na jego odejście.
- Marcus Thuram to również bardzo silny zawodnik, który także dołączył do mediolańskiej drużyny na zasadzie Prawa Bosmana.
- Inter musi jednak poprawić jedną swoją wadę i zaprzestać tracenia punktów z "małymi rybkami". Simone Inzaghi dał tej drużynie ładny i spektakularny styl, ale mecze takie jak z Bologną trzeba wygrywać.
Źródło: cultofcalcio.com
Reklama