Sommer o różnicach między Interem a Bayernem

14 października 2023 | 10:21 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Yann Sommer udzielił ciekawego wywiadu dla Blick. Bramkarz Nerazzurrich m.in. wyjaśnia powody, które skłoniły go do dołączenia do projektu Interu.

Yann Sommer przeszedł trudny okres. Po sześciu burzliwych miesiącach w Bayernie Monachium, gdzie musiał stawić czoła wielu krytykom, bramkarz dołączył do Interu z ogromnym pragnieniem udowodnienia swojej wartości. W wywiadzie dla Blick, Sommer wspominał swój czas w Bayernie: „Przeżywaliśmy niezwykle chaotyczną sytuację w Bayernie. Zwolnienia, zmiany, wiele nieporozumień i różne kwestie poza samym sportem. Poznałem, jak działają media w Bayernie. Wybierają jednego lub dwóch graczy, a potem strzelają do nich. A potem wybierają kolejnych dwóch. I przyszedł mój czas. Jednak nie chciałem się publicznie bronić. Najważniejsze było skupienie się na grze i pomaganie drużynie w odnoszeniu sukcesów. Na szczęście w końcu się udało”.

- Co do krytyki? Oczywiście były momenty, kiedy to było przykre i nie można było pozostać obojętnym. Ale krytyka jest częścią gry i potrafię sobie z nią radzić. Jeśli nie jest konstruktywna, nie mogę z nią wiele zrobić, bo sam potrafię ocenić, czy ja i drużyna graliśmy dobrze, czy nie. Ale nie żywię urazy. Jeśli ktoś ma opinię i ją publikuje, to jego prawo.

- Różnica między Bayernem a Interem? W Bayernie panuje ogromny profesjonalizm w kwestii organizacji. Pracownicy są bardzo życzliwi i nieskomplikowani. W Interze dba się również o to, aby nowi gracze i ich rodziny czuli się komfortowo jak najszybciej. We Włoszech mentalność jest trochę inna, bardziej pasjonująca. Presja w obu klubach jest taka sama. Zawsze chcesz odnosić sukcesy. Grając na San Siro wiesz, co to znaczy. Atmosfera jest niesamowita. To niesamowicie emocjonujące. Śpiewy, świętowanie i głośne okrzyki, gdy wszystko idzie dobrze. Dlaczego Inter? Odpowiedź jest prosta: bo to Inter.

- Tradycja, wielkość klubu, stadionu, kibiców, drużyny i możliwość bycia numerem 1 w najbliższych latach. Trudno mi powiedzieć, czy pod kierunkiem Gianluca Spinellego zrobiłem kolejny krok naprzód. Jego sposób trenowania jest inny, ale zawsze pomaga. Od każdego trenera bramkarzy nauczyłem się czegoś. W końcu chodzi o ciągłe doskonalenie się.

- Pierwszą rzeczą, jaką robi każdy piłkarz dołączający do Interu, jest przystąpienie do badań medycznych. Drugą jest rozmowa z przedstawicielami kibiców z Curva. Rozmowa odbywała się po włosku, więc potrzebne było tłumaczenie. Ale to, co zrozumiałem, to że klub jest ważny. Oczekuje się od nas, że damy z siebie wszystko dla klubu. Podczas derbów zobaczyliśmy, że miasto żyje meczem, panowała wspaniała atmosfera, mnóstwo emocji, dla piłkarza nie ma nic piękniejszego niż bycie na takim stadionie z taką atmosferą. Oczywiście oczekiwania są wysokie. Wiele się od nas oczekuje. Zobaczymy, co stanie się w najbliższych tygodniach. Mamy nadzieję odzyskać nasze pierwsze miejsce. - powiedział

Źródło: fcinter1908

Okulary ochronne odporne na zarysowania 4932478763 Milwaukee - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 1

Kejmo

Kejmo

14 października 2023 | 18:57

Majstersztyk, ponad 50 baniek za Onane a wciąż mamy dobrego bramkarza


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich