Ausilio o transferach Lukaku, Lautaro, Fabregasa
Dyrektor sportowy Interu, Piero Ausilio, odniósł się do "stanowczego wyboru" w sprawie Romelu Lukaku latem oraz wyjaśnił, dlaczego klub zdecydował się na Yanna Sommera po sprzedaży Andre Onany.
Początkowo Nerazzurri planowali sprowadzić belgijskiego napastnika tego lata po jego powrocie do Chelsea z wypożyczenia, ale po wielu rundach rozmów zrezygnowali, oburzeni po odkryciu jego tajnych rozmów z Juventusem.
Lukaku został przyjęty gwizdami przez kibiców Interu, gdy wrócił z Romą w weekend,był głośno wygwizdany i obrażany, i jest jasne, że most między zawodnikiem a klubem został na stałe spalony.
W rozmowie z Radio Serie A - Di Marzio, Ausilio najpierw opowiedział o Lukaku, co wydarzyło się latem i jakie są teraz stosunki.
- Wolałbym nie mówić o zawodniku, który jest w innym klubie, nigdy tego nie robiłem w ostatnich miesiącach. Mówię tylko, że lubię myśleć o teraźniejszości i przyszłości, a Lukaku jest częścią przeszłości. Dzięki niemu zdobyliśmy Scudetto, przyniósł nam znaczący zysk kapitałowy, a my przegraliśmy dwa finały.
- Mówię tylko, że musi być edukacja i szacunek, sprawy się rozwijały, to jest oczywiste, ale w pewnym momencie się zatrzymały. Są operacje, które nie przechodzą, ale jeśli jest szacunek, to nigdy nie jest problem.
- Jednak kiedy się ukrywasz lub wysyłasz odpowiedzi przez innych ludzi, myślisz o odejściu. Dla mnie to zamknięty rozdział od 8 lipca, nie ma żadnych żali.
Zapytano go o teraz już słynny telefon między nim a belgijskim napastnikiem latem.
- To była stanowcza rozmowa, ale nic specjalnego. Powiedziałem Romelu, co myślę, potem przez pewien czas nie mogłem się z nim skontaktować.
Dyrektor sportowy Interu poruszył też różne anegdoty z rynku transferowego, zaczynając od Lautaro Martineza.
- Historia Lautaro to szczególna historia, był faktycznie blisko Atlético Madryt, były cztery dni szalonych negocjacji.
Mówił o najbardziej skomplikowanej transakcji.
- Ich jest wiele... nie było łatwo wyrwać Pavarda z Bayernu Monachium, ale dlatego, że jego klub nie chciał go oddać.
Dyrektor sportowy ujawnił też żal związany z rynkiem transferowym.
- Fabregas, kiedy miał 16 lat, zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, żeby go pozyskać, ale nie było szans, bo poszedł do Arsenalu z Barcelony.
Wreszcie Ausilio wyjaśnił, dlaczego Inter wybrał Sommera jako zamiennika Onany tego lata.
- Potrzebowaliśmy pewności, Handanović też odszedł. Korzystam z tej okazji, żeby powiedzieć, że Samir zostanie z nami pracować, jest projekt, w którym będzie zaangażowany.
- Mogliśmy skupić się na młodszych bramkarzach, ale Sommer był tym, czego naprawdę potrzebowaliśmy, i udowadnia to. Gdy przychodził, już nauczył się ważnych słów po włosku istotnych dla bramkarza, jest niesamowitym profesjonalistą.
Źródło: fi
Reklama