Inter dziś przyjrzy się graczom Salzburga
Obserwujący rocznik 2004 już wychwalali go przed wieloma włoskimi klubami, w tym tym z Viale della Liberazione, podczas grzecznościowych wizyt. Salzburg od zawsze był wielką fabryką talentów. Dlatego też Inter, który dzisiejszego wieczoru będzie gościem austriackiego zespołu w Lidze Mistrzów, zwróci uwagę na kilka cennych elementów drużyny Strubera.
Jak pisze Tuttosport: Przed 30 tysiącami widzów, z Red Bull Arena, która odnotuje komplet publiczności, mistrzowie Austrii z Red Bull Salzburga będą próbowali podarować – i sobie podarować – europejską noc z tych po prostu niezapomnianych. Wiele prawdopodobnie zależeć będzie od skuteczności Karima Konatè, napastnika obserwowanego właśnie przez Inter, który w zeszłorocznym towarzyskim meczu między dwiema drużynami już się wyróżnił z imponującym dubletem.
Z kolei ktoś, kogo nie można będzie na żywo ocenić tej nocy, to Duńczyk Maurits Kjaergaard. Znajdujący się w notesie Interu i Milanu, wśród najlepszych w meczu w San Siro, kiedy to między innymi asystował przy tymczasowym remisie Austriaków, chłopak z powodu kontuzji opuści dzisiejsze wyzwanie i wróci na boisko dopiero w 2024 roku.
Minuty na boisku może natomiast otrzymać, zważywszy na kontuzję Soleta, Samson Baidoo, krzepki obrońca klasy 2004, o którym w Salzburgu mówi się bardzo dobrze (do tego stopnia, że jego otoczenie już wychwalało go przed wieloma włoskimi klubami, w tym tym z Viale della Liberazione, podczas grzecznościowych wizyt).
Źródło: tuttosport
Reklama