Lautaro: Ćwiczę stałe fragmenty po treningu

Lautaro Martinez uważa, że Inter "ostatecznie zasłużył na zwycięstwo" na wyjeździe przeciwko RB Salzburg, aby zapewnić sobie awans z "bardzo trudnej grupy Ligi Mistrzów" na dwa mecze przed końcem fazy grupowej.

Austriacy sprawiali frustracje na San Siro, ostatecznie ulegając 2-1 po karnym strzelonym przez Hakana Calhanoglu i pokazali się równie silni na własnym terenie.

Tylko w ostatnich minutach, kiedy rezerwowy Nicolò Barella oddał strzał, który trafił w rękę Madsa Bistrupa, Lautaro Martinez dostał szansę na wykorzystanie rzutu karnego.

- Jestem bardzo szczęśliwy, bo byliśmy w niezwykle trudnej grupie. Wykonaliśmy swoją pracę przeciwko wspaniałej drużynie, która sprawiała nam problemy - powiedział Lautaro Martinez dla Amazon Prime Italia.

- Zawsze musimy się spodziewać, że będą tak silni. Naciskali nas mocno w pierwszej połowie, potem my ruszyliśmy do przodu i ostatecznie zasłużyliśmy na zwycięstwo.

Lautaro Martinez stał się znacznie bardziej skuteczny w wykonywaniu rzutów karnych niż na początku swojej kariery.

- Możesz trenować tylko do pewnego stopnia, ale potrzebujesz także odrobiny szczęścia. Po treningu zostaję, aby ćwiczyć stałe fragmenty gry z Calhanoglu, Barellą, Mkhitaryanem, z wszystkimi, którzy mają na to ochotę.

- Strzelenie gola w Lidze Mistrzów jest zawsze czymś wyjątkowym, więc jestem szczęśliwy.

Zarówno Inter, jak i Real Sociedad zakwalifikowali się już do 1/8 finału, pozostawiając RB Salzburg na trzecim miejscu, ale na San Siro dojdzie do bezpośredniego starcia o pierwsze miejsce.

Zwycięzcy grup będą teoretycznie mieli łatwiejszy los w fazie pucharowej.

Biorąc pod uwagę, że w ostatnim sezonie dotarli do finału, Inter znacznie poprawił swoje występy w Europie pod wodzą Simone Inzaghiego.

- Jeszcze zostały dwa mecze, więc zobaczymy, gdzie skończymy. Rosnąc przez ostatnie trzy lata, zespół dojrzewa i musimy kontynuować w ten sposób.

Źródło: fi