Asllani zapracował na pierwszy skład z Frosinone?
Asllani, który zastąpił Calhanoglu w meczu z Austriakami, po raz kolejny pokazał oznaki rozwoju: przeciwko Frosinone może zagrać od pierwszej minuty.
Kristjan Asllani dorasta. Z utalentowanego, lecz niespójnego chłopca w stylu "ładne słowa, mało treści" - , biorąc pod uwagę jego „empolskie” pochodzenie - na cenny element składu Inzaghiego. Z ulubieńca mediów społecznościowych, także ze względu na bycie miłym chłopakiem, na zasługującego na miejsce w składzie ze względu na przekonujące występy. Z młodzieńca o czasami mglistych meczach, na niezawodnego pomocnika". Tak zaczyna się artykuł Tuttosport o gwałtownym wzroście byłego pomocnika Empoli. Wzrost pod okiem wszystkich: Asllani, bez przesady, pokazał świetną postawę, kiedy wszedł, pokazując dobrą jakość i wizję gry.
Osobowość
"Przeciwko Salzburgowi Kristjan był bliski zdobycia gola na prowadzenie, ale przede wszystkim, z 22 zakończonymi podaniami na 23 (96%), dostarczył występ na wysokim poziomie. W rzeczywistości Asllani już w poprzednich meczach, przeciwko Romie i Atalancie w lidze, a także przeciwko Austriakom na San Siro, pokazał godne uwagi rzeczy, na tyle, że - według słów Inzaghiego - dwa dni temu mógł nawet zacząć jako podstawowy. Wyraźny postęp, który różni się od "chciałbym, ale nie mogę" z zeszłego sezonu, patrz debiut od pierwszej minuty przeciwko Romie, kiedy nigdy naprawdę nie udało mu się rozplątać węzła nadmiernych oczekiwań. Teraz jednak, po słabej grze w San Sebastian, oto decydujący krok, którego tak bardzo pragnął, także na poziomie osobowości. Z Asllanim, który faktycznie spełnił obietnicę złożoną samemu sobie latem, kiedy odrzucił możliwe wypożyczenie letnie do Sassuolo, jak również zaloty Fiorentiny o definitywny transfer, by pozostać w Mediolanie i podążać za marzeniem o Interze" - podkreśla dzisiejsze wydanie Tuttosport.
Reprezentacja
Asllani wydaje się także bardziej odpowiedzialny na boisku i poza Inzaghim, część zasług należy przypisać również Sylvinho, selekcjonerowi Albanii, który zawsze mocno stawiał na talent z Empoli. "Dzisiaj także Inzaghi wie, że można ufać Kristjanowi, na tyle, że przeciwko Frosinone może wystartować od początku, posyłając tym samym na ławkę przyjaciela i źródło inspiracji Calhanoglu. Na dzisiejszym treningu dowiemy się więcej" - podsumowuje Tuttosport.
Źródło: ts
inter00
11 listopada 2023 | 08:46
Zasłużył na to swoją grą, ale warto też po prostu dać Hakanowi odsapnąć
Reklama