Dimarco: Jeden z moich najpiękniejszych goli
Bohaterem dzisiejszego meczu z Frosinone był bez wątpienia Federico Dimarco. Jego fenomenalny gol pomógł Interowi w utrzymaniu pierwszego miejsca w lidze.
Włoski wahadłowy strzelił już kiedyś podobną bramkę na stadionie Giuseppe Meazzy. Reprezentował on wtedy barwy Parmy i jego trafienie przesądziło o porażce Interu. Tym razem jednak cudowny gol Włocha z odległości 56.08 metra zapewnił triumf mediolańskiej drużyny.
- Najpierw ujrzałem Denzela, ale potem zobaczyłem bramkarza, który był poza polem karnym i szczęśliwie piłka wpadła do bramki. Bramka z ponad 56 metrów jest najlepsza? To z pewnością jeden z moich najpiękniejszych goli.
- Dzisiaj nie zacząłem meczu zbyt dobrze, popełniałem błędy, ale najważniejsze było zdobycie trzech punktów i utrzymanie się na szczycie. Liga jest długa, trzeba żyć z meczu na mecz. Teraz przerwa na reprezentacje, a potem skupiamy się na spotkaniu z Juventusem.
- Jesteśmy świetną grupą, silną, wszechstronną, możemy wzajemnie zmieniać swoje pozycje. To świetna sprawa i musimy kontynuować granie w ten sposób, aby wywalczyć nasze cele.
Źródło: inter.it
Reklama