Sensi tylko letnią iluzją?
Stefano Sensi na razie jest letnią iluzją, by stać się użytecznym graczem dla Inzaghiego, trzeba będzie ciężko pracować i co najważniejsze, nie są dozwolone dalsze przestoje.
W końcowych minutach meczu Inter-Frosinone na boisko powrócił Stefano Sensi. Pomocnik, który pozostał w Interze latem, w końcu uporał się z problemami fizycznymi i teraz jest w pełni do dyspozycji Simone Inzaghiego. Oto podsumowanie z La Gazzetta dello Sport: "W tych pierwszych miesiącach sezonu, historia była już znana: letni okres jako mistrz, nadzieja na sezon jako bohater, a potem przestój. Fizyczność, zawsze ona, przycina skrzydła czystego talentu. W tym roku dotknęło to mięśnia czworogłowego lewej nogi, dolegliwość przed wyjazdem do San Sebastian na mecz z Realem Sociedad, po opuszczeniu już meczu z Fiorentiną. Wynik: z 16 meczów sezonowych Interu (12 w Serie A, 4 w Lidze Mistrzów) Sensi zagrał tylko w dwóch fragmentach, dwóch wejściach z ławki, gdy zwycięstwo było już zapewnione, z Cagliari i Frosinone. Nie, nie to, czego oczekiwano po przedsezonowym okresie, w którym wypadał naprawdę obiecująco.
W sierpniu Sensi strzelił gole PSG i Salzburgowi. Dwie decydujące bramki dla zwycięstw Interu, odpowiednio 2-1 i 4-3. Wynik, który sprawił, że klub pomyślał, że ma rozwiązanie w domu, gdy upadł interes Samardzica. A jeśli potrzebna jakość do pomocy Interu już jest w Appiano? To był pomysł. Sensi jednak w praktyce był nieobecny. Stefano na razie jest letnią iluzją, aby stać się użytecznym graczem dla Inzaghiego, trzeba będzie ciężko pracować i, co najważniejsze, nie są dozwolone dalsze przestoje. Tym bardziej, że kadra jest bardzo głęboka, a na koniec okienka transferowego przybył Klaassen, gracz, który może być alter ego chłopaka z Urbino i który, w przeciwieństwie do Włocha, został umieszczony na liście UEFA. Nadzieja fanów polega na tym, że Sensi szybko wróci do formy z lata: tak, w długim wyścigu w lidze, mógłby być cenną bronią. Kolejną, dla Interu, który i tak jest w tym roku bogaty w rozwiązania.
Źródło: fcinter1908
inter00
15 listopada 2023 | 12:13
Zapomniałem o jego istnieniu. Nic z niego już nie będzie w tym sezonie. Niestety.
Chrisu
15 listopada 2023 | 12:30
W Ostatnim meczu zagral 10 minut i pokazał więcej niż Barella przez cały mecz.....tylko to zdrowie.
Paweł Świnarski
15 listopada 2023 | 13:05
Czym Ci zawinił ten Nicolo ;)
Chrisu
15 listopada 2023 | 15:05
niczym, lubie go, ale taka prawda jest
Kendzior
15 listopada 2023 | 13:24
Piłkarz z iskrą talentu... gdyby tylko nie miał tylu kontuzji, byłby wielki.
Lambert
15 listopada 2023 | 19:31
W każdym jego zagraniu widać ogromną jakość, gdyby to zależało ode mnie to nie skreśliłbym go nigdy.
Generał Lufa
16 listopada 2023 | 17:20
Wiadomo piłkarsko jest dobry, ale co z tego jak od lat nie potrafi zagrać nawet pół sezonu żeby się nie połamać
Reklama