Inter i przerwa reprezentacyjna: bilans

Marko Arnautovic grał 45 minut, a aż 7 piłkarzy Interu spędziło na boisku 180 minut (plus doliczony czas gry), honorując powołanie do reprezentacji bez chwili odpoczynku. Tak przedstawia się bilans przerwy reprezentacyjnej w Interze, podczas gdy Suning Training Centre stopniowo wita z powrotem wszystkich nieobecnych, z Alexisem Sanchezem jako ostatnim powracającym. Najlepszą wiadomością jest to, że poza Alessandro Bastonim, który doznał urazu łydki w Coverciano podczas pierwszych dni treningów z Włochami, drużyna nie odnotowała żadnych innych kontuzji, które mogłyby zagrozić występowi któregoś z graczy przed meczem z Juventus-Inter. Jedynym powodem do zmartwień jest więc zmęczenie niektórych piłkarzy po podwójnych zobowiązaniach.

W szczególności to Luciano Spalletti wymagał nadgodzin od większości powołanych przez siebie graczy Interu: Francesco Acerbi, Federico Dimarco i Nicolò Barella bronili barw narodowych od pierwszej do ostatniej minuty w meczach z Macedonią Północną i Ukrainą, notując przy tym świetne występy. Znaczący był również udział Davide Frattesiego, który spędził na boisku 118 minut, oraz Matteo Darmiana, który grał 90 minut (z golem) w Rzymie i wszedł na ostatnie 5 minut w Leverkusen. Oprócz byłego gracza Sassuolo, wszyscy inni Włosi prawdopodobnie rozpoczną mecz z Juventusem w niedzielny wieczór.

Alexis Sanchez również nie odpoczywał podczas tej przerwy, reprezentując Chile przeciwko Paragwajowi (0-0) i Ekwadorowi (porażka 1-0), dając z siebie wszystko bez wytchnienia. Fakt, że będzie dostępny dopiero w piątek, sugeruje ostrożne wykorzystanie go w niedzielę.

Yann Sommer zagrał w dwóch z trzech meczów Szwajcarii w eliminacjach do Euro 2024, opuszczając właśnie wczorajszy mecz w Rumunii. Jeśli Kristjan Asllani, który wystąpił w obu meczach Albanii przeciwko Mołdawii i Wyspom Owczym, nie będzie miał problemów ze zregenerowaniem się po zobowiązaniach reprezentacyjnych, to Stefan de Vrij, który po wielu meczach na ławce został wystawiony przez selekcjonera Ronalda Koemana w podstawowym składzie i nie został zmieniony ani przeciwko Irlandii, ani przeciwko Gibraltarrowi, zasługuje na szczególną uwagę. Holenderski środkowy obrońca będzie prawdopodobnie w pierwszym składzie przeciwko Juventusowi, ale ma wystarczająco dużo czasu, aby się zregenerować. W kontekście Holandii warto zauważyć, że Denzel Dumfries odpoczywał podczas drugiego meczu Oranje, co było potrzebne. Natomiast Carlos Augusto rozegrał całe spotkanie między Brazylią a Argentyną, co nie jest dobrą wiadomością dla Simone Inzaghiego, biorąc pod uwagę identyczne zaangażowanie jego kolegi z drużyny, Dimarco.

Co do ataku, poza Sanchezem, są dobre wieści. Jak wspomniano o Arnautovicu, który zagrał tylko połowę czasu w dwóch meczach (w Estonii, w zeszły czwartek), ani Lautaro Martinez, ani Marcus Thuram nie byli nadmiernie eksploatowani przez swoich trenerów. Argentyńczyk zagrał tylko 57 minut w meczach z Urugwajem i Brazylią, podczas gdy Francuz był na boisku mniej niż 90 minut w meczach z Gibraltarem i Grecją. Obydwaj grali mniej w drugim meczu z reprezentacją.

Podsumowując, poza Bastonim, Inter może być umiarkowanie zadowolony z bilansu powołań do reprezentacji. Niektórzy gracze mieli więcej wysiłku i biegania niż inni, ale było to przewidywane, biorąc pod uwagę stawkę dla wielu drużyn, które grały w tej przerwie. Teraz skupienie na niedzielnym wieczorze: do marca głowa tylko przy Interze.

Źródło: fcinternews