Frattesi gra więcej u Spallettiego niż Inzaghiego

28 listopada 2023 | 13:30 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Pomocnik reprezentacji Włoch ma trudności z wywalczeniem sobie miejsca w Interze: jutro szansa przeciwko Benfice w Lidze Mistrzów.

Znacząca inwestycja. Inter zapewni Sassuolo łącznie 33 miliony euro, obejmujące wypożyczenie, wykupienie i kartę Mulattieriego, aby zapewnić sobie usługi Davide Frattesiego.

Były pomocnik Sassuolo jest najdroższym nabytkiem od 2020 roku, czyli od czasu przyjścia Hakimiego, ale jeszcze nie udało mu się na stałe zadomowić w zespole.

Staż u Simone Inzaghiego okazuje się trudniejszy niż przewidywano, jak podkreśla La Gazzetta dello Sport.

Wejście na boisko w 89. minucie meczu z Juventusem w Turynie potwierdziło jedno: „Jeszcze nie jest stałym zawodnikiem pierwszej jedenastki, wręcz przeciwnie, jest zdecydowanie rezerwowym”.

Do tej pory Frattesi zagrał łącznie 285 minut i tylko raz wystąpił w wyjściowym składzie, dwa miesiące temu w Empoli. Potem tylko wchodził na boisko w ostatnim kwadransie. W Lidze Mistrzów jednak rotacja Inzaghiego pozwoliła mu grać w podstawowym składzie i zebrać 214 minut.

Jutro na Da Luz, przeciwko Benfice, Frattesi znów wyjdzie w podstawowym składzie: „Nie ma sygnału alarmowego - Davide jest niecierpliwy, chciałby „zjeść trawę”, ale wiedział, że będzie to sezon przejściowy”.

Zaskakująca jest ilość minut spędzonych przez Frattesiego na boisku, który gra więcej w reprezentacji pod wodzą Spallettiego niż w Interze: 323 minuty w pięciu meczach, więcej niż 285 w 12 meczach ligowych w barwach Nerazzurrich.

W Appiano zauważono, że były gracz Sassuolo daje z siebie co ma najlepsze, kiedy może szturmować pole karne na bagnecie, podczas gdy w grze „inzaghiańskiej” trudniej mu się wybić z tą samą odwagą. To kwestia przyzwyczajenia i cech, węzeł do rozwiązania przez codzienną pracę i czas.

Źródło: gds

Polecane newsy

Komentarze: 5

inter00

inter00

28 listopada 2023 | 14:35

Frattesi w tym sezonie wygląda, jak Asllani w poprzednim. Inzaghi wydaje się nie być przekonany do gry Włocha i woli postawić na bezpieczne rozwiązanie, niż regularnie wystawiać Frattesiego, który umiejętności piłkarskie posiada. Różnica jest jednak taka, że Asllani przychodził do klubu jako zawodnik bardzo młody, który głównie miał zbierać doświadczenie trenując i podpatrując starszych kolegów. Frattesi natomiast to gotowiec, który powinien walczyć o wyjściową kadrę. Jak dla mnie Frattesi w tym sezonie powinien regularnie wymieniać się z Mkhitarianem, który przyszłością tego klubu nie będzie, a od przyszłego sezonu Ormianin powinien być "jedynie" zmiennikiem dla Frattesiego. Ale nic zrobić nie można, jeśli Inzaghi ma do Mkhitariana słabość.

Oba

Oba

29 listopada 2023 | 08:54

Ale Mihitarian broni się swoją gra. Owszem był nieco słabszy z juve, podobnie jak Hakan, ale ogólnie poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Myślę, że przyjdzie czas Frattesiego i to jeszcze w tym sezonie bo to materiał na kawał piłkarza, ale to że Mihitarian gra jego kosztem nie jest na dziś kontrowersyjne

inter00

inter00

29 listopada 2023 | 12:32

Oczywiście, Mkhitaryan gra bardzo solidnie. Jednak uważam, że Frattesi częściej powinien go zmieniać, żeby zaakcentować fakt, że to on jest przyszłością.

wróbel1908

wróbel1908

28 listopada 2023 | 17:23

Inzaghi ma swoich pupili i to oni grają i na prawdę ciężko jest żeby zmienił swoje zdanie

Rizzo

Rizzo

28 listopada 2023 | 19:09

Inter Mourinho w sezonie 2009/10 po 13 kolejkach miał tyle samo punktow co ten Inzaghiego, roznice bramek gorszą o 2 i nóż na gardle w Lidze Mistrzów. Dopoki Inzaghi kręci takie wyniki, to dla mnie moglby grać nawet Koreą na stoperze


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich