Sneijder o kobietach w roli trenera męskich drużyn
Były gwiazdor Interu, Wesley Sneijder, sugeruje, że kobiety nie powinny trenować męskich drużyn: „To, że teraz o tym rozmawiamy, to już jest zbyt wiele”.
Sneijder dołączył do innego byłego reprezentanta Holandii, Pierre'a Van Hooijdonka, w programie Studio Voetbal we wtorek, dyskutując, czy kobieta-trener, taka jak Sarina Wiegman, obecnie prowadząca reprezentację kobiet Anglii, mogłaby kiedykolwiek zostać wybrana na trenera męskiej drużyny.
Van Hooijdonk, ojciec napastnika Bologni, Sydneya, wydawał się niechętny temu pomysłowi, twierdząc, że kobieta jest „mniej wiarygodna niż mężczyzna”, a Sneijder zgodził się ze swoim rodakiem.
- Trudno mi ocenić. Wracam do tego, kim byłem, do tego, jak wtedy byłem w szatni - powiedział zwycięzca Ligi Mistrzów z Interu w 2010 roku, cytowany przez Goal.com.
- Być może teraz się zmieniłem, ale jednak nie. Wyobrażam sobie, że miałbym trenera. Nie mam nic przeciwko kobietom, ale idziemy za daleko. Słyszałem, że musimy teraz coś przełamać. Dlaczego? Co musimy przełamać? Jeśli to nastąpi, to nastąpi, ale zbyt mocno to forsujemy. To, że teraz o tym rozmawiamy, już jest zbyt wiele. Może to nastąpi, ale teraz zbyt mocno się to forsuje, co jest kontrproduktywne.
Sneijder, który ma 39 lat, spędził cztery lata w Interze, strzelając 22 bramki w 116 występach z Nerazzurri. Jest jedną z najbardziej utytułowanych gwiazd Interu ostatniej dekady, zdobywając potrójną koronę pod wodzą José Mourinho w sezonie 2009-10.
Były holenderski pomocnik zdobył także Klubowe Mistrzostwo Świata i Superpuchar Włoch podczas swojej gry na Stadio Meazza.
Sneijder zakończył karierę w 2019 roku po dwuletnim pobycie w Al-Gharafa SC.
Źródło: fi
Paulo82
14 grudnia 2023 | 13:00
Mózg niewyprany holenderską nowoczesnością i tak otwarcie przedstawiane poglądy? Aż dziwne.
castillo20
14 grudnia 2023 | 21:07
Jedyne do czego kobieta w szatni mogłaby się nadawać, to żeby zrobić na niej gangbang. No proszę was, do tej fuchy trzeba mieć też jakiś autorytet, trafiać do psychiki twardych wysportowanych chłopów, ja nie wiem jaka to musiałaby być kobieta
Hagen
14 grudnia 2023 | 23:11
Tutaj jest największy kłopot z autorytetem. Totalnie abstrachując i puszczając wodze fantazji. Wyobraźmy sobie sytuacje gdzie wrzucamy sobie taką kobietę do szatni dużego klubu. Jaki autorytet wzbudzi i opieprzy "gwiazdę" zespołu jak chociażby Martinez, Leao czy Vlahović. Pyskówa by było i ciężko by było jej zapanować nad nimi a co dopiero ułożyć ich do gry lub w trudnym momencie meczu podnieść morale. Dodatkowo męska szatnia to męska szatnia. Nie realny pomysł do zrealizowania.
Reklama