Inzaghi: To będą dwie bitwy

18 grudnia 2023 | 15:49 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Trener Interu, Simone Inzaghi, zauważył, że jego drużyna "chce ponownie spróbować marzyć" po losowaniu Atletico Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Nerazzurri zakończyli rywalizację w Grupie D na drugim miejscu za Realem Sociedad, co rozczarowało kibiców, biorąc pod uwagę ich oczywiste umiejętności na boisku. Inzaghi rotował składem w fazie grupowej, umożliwiając utrzymanie impetu w Serie A.

Atletico zajęło pierwsze miejsce w Grupie E, kończąc z czterema punktami przewagi nad Lazio. Inter grał z hiszpańskim zespołem tylko raz w przeszłości, przegrywając 0-2 w finale Superpucharu UEFA w sierpniu 2010 roku.

W rozmowie z działem mediów Interu, Inzaghi najpierw skomentował losowanie Interu z Atletico w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

- Będzie to wspaniała runda 1/8 finału, z dwoma drużynami wysokiej jakości, które zmierzą się na dwóch pięknych stadionach z licznie zgromadzoną publicznością. Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ kontynuujemy rywalizację w tak ważnych meczach w Europie z regularnością.

Wspomniał również o zaletach hiszpańskiego klubu i o tym, dlaczego nie można ich lekceważyć.

- Grali w dwóch finałach w ciągu ostatnich dziesięciu lat i mają wspaniałą tradycję w tej rywalizacji, nasz klub nie jest gorszy i chcemy ponownie spróbować marzyć, aby dać kolejną radość naszym fanom.

- Trener Atletico, Diego Simeone, to świetny trener, z którym mam doskonałe relacje. Wygrałem z nim wiele, w tym Scudetto z Lazio.

Na koniec Inzaghi omówił zamiar powrotu skupienia na Serie A w najbliższym miesiącu.

- Teraz skupimy się na najbliższym miesiącu, czekają nas ważne mecze w lidze, a także Puchar Włoch i Superpuchar Włoch. Potem będziemy myśleć o przygotowaniach do tych dwóch wielkich spotkań, to będą dwie bitwy, będziemy pracować, aby być gotowi.

Źródło: fi

Polecane newsy

Komentarze: 1

Oba

Oba

18 grudnia 2023 | 18:24

Wszystko w naszych nogach. Na dziś 50/50, może z minimalnym wskazaniem na nas. Gramy dobrze, ale w ciągu 2 miesięcy może się dużo zmienić. Ważne, żeby omijały nas kontuzje, bo wystarczy że wypadnie Lautaro, Thuram lub Hakan, albo odpukać wszyscy na raz i będzie wyraźny spadek jakości.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich