Serena: Atletico to nieprzyjemny rywal (wywiad)
Były zawodnik obu drużyn, Michele Serena, przedstawia pojedynek między Nnerazzurri i Colchoneros: "Kibice mogą zrobić różnicę".
Inter Simone Inzaghiego zmierzy się w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Atlético Madryt Diego Simeone. W związku z tym Fcinter1908 skontaktował się z Michelem Sereną, byłym zawodnikiem obu zespołów. O tym, którzy piłkarze grali dla obydwu klubów, napisaliśmy w artykule poświęconym Atletico.
Losowanie w Nyonie przypisało Interowi Inzaghiego rywalizację z Atlético Madryt Simeone.
- Mogło być lepiej, ale i gorzej. Były bardziej dostępne drużyny, ale mogliśmy też trafić na znacznie silniejsze, jak Manchester City. Inter zmierzy się z drużyną, która w ostatnich latach zawsze walczyła skutecznie w Lidze Mistrzów, chociaż od jakiegoś czasu nie docierała do finału. Trzeba być ostrożnym, Atlético jest drużyną 'nieprzyjemną' dla wszystkich.
Jakie są mocne strony Atlético Madryt?
- Atlético to drużyna, której należy się obawiać. Jeden z jej atutów nie znajduje się na boisku: to atmosfera, którą bardzo dobrze znam. Kibice potrafią bardzo mocno wspierać swoją drużynę, co staje się dodatkowym problemem dla rywali. W składzie są znane twarze z włoskiej piłki: Morata, który odzyskuje formę strzelecką, De Paul, a także Griezmann - napastnik światowej klasy. Inter musi być ostrożny, ale myślę, że Atlético nie było zadowolone z wylosowania Interu...
W konfrontacji tej na papierze wszystko jest możliwe.
- Tak, chociaż widzę Inter jako nieco bardziej faworyzowany: to bardzo silna drużyna, będą się dobrze przygotowywać, a także San Siro nie jest złe pod względem wsparcia kibiców... Inter ma wszystkie możliwości, aby przejść dalej.
Czy grając rewanż w Madrycie może to zaszkodzić Interowi?
- Zazwyczaj tak, ale nie w tym przypadku. Zawsze lepiej jest grać rewanż u siebie, co może dać małą przewagę. Stadion Atlético nie jest już Vicente Calderón, jest bardziej rozległy, ale kibice są ci sami: z równie zagorzałym dopingiem, co można powiedzieć o Mediolanie.
Niepokonany, ale drugi w grupie: jak oceniasz europejski marsz Interu?
- Uważam go za doskonały. Zawsze szuka się drobnostek do krytyki, nigdy nie jest się w pełni zadowolonym, ale w trudnej grupie Inter zdobył awans do 1/8 finału z dwoma meczami do końca. Były też zmiany, aby oszczędzić niektórych zawodników z myślą o lidze, gdzie Inter dyktuje warunki. Uważam, że zarządzanie było optymalne.
Czy Inter ma narzędzia, aby powtórzyć ubiegłoroczny sukces? Czy skupienie się na lidze może odebrać energię w Lidze Mistrzów?
- Od teraz do 1/8 finału zobaczymy zawsze najlepszą drużynę, podwójne obciążenie nie będzie miało wpływu. Wystarczy spojrzeć na drużyny pozostające w Lidze Mistrzów: wszystkie są bardzo silne. Po tej rundzie nastąpi kolejne przesianie, pozostanie europejska czołówka. Powrót do finału będzie trudny, ale Inter ma potencjał, by to osiągnąć. To będzie bitwa.
Źródło: fcinter1908
Reklama