Inter po dogrywce odpadł z Pucharu Włoch

20 grudnia 2023 | 21:05 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Relacje4 min. czytania

Wszystko rozstrzyga się w dogrywce: po golu Carlosa Augusto, bramki Beukemy i Ndoye eliminują Nerazzurrich z Coppa Italia.

Nie będzie kolejnej magicznej nocy w Rzymie, nie będzie kolejnego Coppa Italia w gablocie. Przynajmniej nie w 2024 roku. Podróż Interu w krajowym pucharze zaczyna się i kończy od razu, z goryczą porażki, nieco pechową i zdecydowanie niespodziewaną.

To już czwarty rok z rzędu, kiedy to dogrywka decyduje o awansie: po trzech kolejnych zwycięstwach, Inter upada. Dzieje się to za sprawą Bologni, która w drugiej połowie dogrywki odwraca wynik 1-0 Carlosa Augusto.

Między 112' a 116' minuta, bramki Beukemy i Ndoye wysyłają Bolognę do ćwierćfinału (gdzie zmierzą się z Fiorentiną) i pozostawiają Inter z pustymi rękoma, po meczu, w którym duże znaczenie miał nie wykorzystany rzut karny Lautaro w 65' minucie (świetna obrona Ravaglii) oraz wiele stworzonych okazji, które nie wystarczyły, by przełamać dobrze broniących gości, którzy następnie zaatakowali z Zirkzee i Ndoye w składzie.

Inter odpada, teraz musi skupić się na lidze - z nadchodzącym meczem w sobotę z Lecce - oraz na Lidze Mistrzów. Szkoda, bo mecz był ciekawy, w niesamowitej atmosferze San Siro: 63 519 widzów, rekord absolutny w historii 1/8 finału Coppa Italia. Niespotykany wynik, który pokazuje entuzjazm i miłość kibiców nerazzurrich do drużyny Inzaghiego, którzy również ciepło żegnali zespół po meczu.

Bologna pozostaje przekleństwem Interu w tym sezonie: po 2-2 w lidze, przychodzi bolesna porażka 1-2. Szczególnie bolesna, biorąc pod uwagę sposób, w jaki do niej doszło. Inter od początku atakuje, z wieloma zawodnikami: przez długi czas w pierwszej połowie 10 nerazzurrich znajduje się na połowie Bologni. Atakują wszyscy, od Bissecka po Frattesiego, z Carlosem Augusto wśród najlepszych. Są okazje, ale brakuje gola: Frattesi nie wykorzystuje dogrania, a Ravaglia broni jego strzał. Tylko Inter, z udziałem wszystkich, włączając Bastoniego, zawsze aktywnego i niebezpiecznego swoimi dośrodkowaniami z lewej strony.

Wysiłek na początku drugiej połowy jest wymowny: Inter chce zdobyć bramkę, szuka jej z determinacją. Arnautovic jest bliski prowadzenia, potem Lautaro daje się zahipnotyzować Ravaglii z rzutu karnego. Strzał Toro nie zagraża bramkarzowi rossoblù, który neutralizuje rzut karny. Inter atakuje z determinacją: Arnautovic minimalnie mija słupek, Lautaro próbuje się zrehabilitować, ale nie trafia do siatki. Próbują wszyscy, od Dimarco do Sensiego, którzy właśnie weszli na boisko. To nie wystarcza, by zdobyć bramkę i uniknąć dogrywki.

Uderzenie głową Carlosa Augusta po rogu Dimarco. Zasłużone prowadzenie, którego Inter nie potrafi utrzymać. Bologna pozostaje w grze, opierając się na Zirkzee, wiedząc, że ma dwie gotowe strzały. W 112' minucie pada wyrównanie: po rogu Zirkzee cudownie dogrywa do Beukemy, który strzela w locie. San Siro zamarza, a cztery minuty później znów dostaje zimny prysznic. Zirkzee posyła Ndoye, który prześciga i delikatnym dotknięciem pokonuje Audero. W 116' minucie Inter jest w tyle, próbuje zebrać ostatnie siły do ataku, który nie udaje się: kończy się K.O. i Inter odpada z Coppa Italia w 1/8 finału.

INTER-BOLOGNA 1-2
Strzelcy bramek: 92' Carlos Augusto (I), 112' Beukema (B), 116' Ndoye (B)

INTER (3-5-2): 77 Audero; 31 Bisseck (28 Pavard 90'), 15 Acerbi, 95 Bastoni (32 Dimarco 74'); 36 Darmian, 16 Frattesi, 21 Asllani (5 Sensi 83'), 14 Klaassen (23 Barella 74'), 30 Carlos Augusto; 10 Lautaro (22 Mkhitaryan 99'), 8 Arnautovic (9 Thuram 74').

Pozostali na ławce: 1 Sommer, 12 Di Gennaro, 20 Calhanoglu, 41 Akinsanmiro, 42 Agoume, 44 Stabile, 47 Kamate, 49 Sarr, 50 Stankovic. Trener: Simone Inzaghi.

BOLOGNA (4-3-3): 34 Ravaglia; 16 Corazza (29 De Silvestri 76'), 31 Beukema, 26 Lucumi (33 Calafiori 99'), 22 Lykogiannis; 20 Aebischer, 6 Moro (17 El Azzouzi 69'), 80 Fabbian; 56 Saelemaekers (11 Ndoye 85'), 77 Van Hooijdonk (9 Zirkzee 85'), 82 Urbanski.

Pozostali na ławce: 23 Bagnolini, 28 Skorupski, 3 Posch, 8 Freuler, 14 Bonifazi, 19 Ferguson. Trener: Thiago Motta.

Kartki: Lykogiannis (B), Van Hooijdonk (B), Fabbian (B), Bisseck (I), Darmian (I), Pavard (I), Barella (I)
Info: Ravaglia (B) obronił rzut karny Lautaro (I) w 60' minucie
Czas doliczony: 0' - 5' - 1' - 1'.

Sędzia: La Penna.
Asystenci: Cecconi, Zingarelli.
Czwarty sędzia: Giua.
VAR: Serra.
Asystent VAR: Mazzoleni.

Źródło: Inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 35

Kejmo

Kejmo

20 grudnia 2023 | 22:43

Oby udało się coś wcisnąć aby nie było dogrywki....

Interista

Interista

20 grudnia 2023 | 22:55

No i wykrakałeś 😅

Kejmo

Kejmo

21 grudnia 2023 | 08:03

Wybaczcie

Heisenberg

Heisenberg

20 grudnia 2023 | 22:54

A jednak....no kurde

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

20 grudnia 2023 | 22:54

Akurat dogrywka to ostatnie co mam potrzebne na naszym etapie

Interista

Interista

20 grudnia 2023 | 22:55

Panowie skoro jest już tą dogrywka to nie męczcie się bez nagrody za ten dodatkowy wysiłek

PabloV

PabloV

20 grudnia 2023 | 22:57

Pavard na boisku! Yesssss witaj chłopie

PabloV

PabloV

20 grudnia 2023 | 22:58

Zabrakło dziś na boisku Calhanoglu i przynajmniej Lautaro będzie wiedział dlaczego to nie on je egzekwuje

PabloV

PabloV

20 grudnia 2023 | 22:58

Mam na myśli jedenastki

PabloV

PabloV

20 grudnia 2023 | 23:00

Carlos! Wielu po nim ciśnie a on moim zdaniem wcale nie jest zły

alberto

alberto

20 grudnia 2023 | 23:01

Teraz jak już Bologna napoczęta to coś tam jeszcze wpadnie, zobaczycie

alberto

alberto

20 grudnia 2023 | 23:37

No rzesz.....

Heisenberg

Heisenberg

21 grudnia 2023 | 07:52

Następnym razem nie przewiduj

Dziarski

Dziarski

20 grudnia 2023 | 23:32

@ALBERTO no to wpadło...

alberto

alberto

20 grudnia 2023 | 23:37

🙁🙁🙁

pavel

pavel

20 grudnia 2023 | 23:35

Dobrze widzę że Lautaro zszedł z kontuzją?

Lambert

Lambert

20 grudnia 2023 | 23:37

No tripletty nie będzie xD

maestro84

maestro84

20 grudnia 2023 | 23:55

Trudno. Jeśli mieliśmy coś przegrać, to chyba najlepiej się stało, że padło na ten mecz. Natomiast najważniejsze, co z Lautaro?!

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

21 grudnia 2023 | 00:23

Jest już news , lekarze ponoć spokojni ale poczekajmy na badania

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

21 grudnia 2023 | 00:22

Czasem taki mecz się trafi i bywa potrzebny. Szkoda, bo to był mecz do wygrania i trzeba było to dowieźć . . Oby to w jakiś sposób na nas nie wypłynęło

Dziarski

Dziarski

21 grudnia 2023 | 00:49

ja już miałem po bramce augusto w dogrywce pisać, że zaczynamy puchar jak rok temu a tu klops...

mroczny elf

mroczny elf

21 grudnia 2023 | 05:03

Nie wiem nad czym płacz, coś to dobra wiadomość.

Heisenberg

Heisenberg

21 grudnia 2023 | 07:54

To się okaże

Lechu

Lechu

21 grudnia 2023 | 12:19

mam nadzieje , ze to nie wywali nas z rytmu wygrywania

ester

ester

21 grudnia 2023 | 07:01

Powinniśmy to wygrać. Dziwię się niektórym, że mówi a co tam puchar itd. klasowe drużyny charakteryzują sie tym , że cisną na wszystkich frontach i zawsze grają na maksa. Ciężko wytłumaczyć porażkę. Moim zdaniem wstyd że daliśmy się ograć Bologni na własnym stadionie, którą też rotowała składem, szkoda. I kwestia koszulek, co to za zwyczaje, gramy w domu to miejmy barwy domowe , słabo.

Matt1

Matt1

21 grudnia 2023 | 07:14

Grunt, żeby Lautaro nie wypadł na długo. Mimo wszystko cieszy mnie, że odpadliśmy, będzie mniej meczów do rozegrania. Bardziej mnie martwi stan naszych najlepszych zawodników, bo oni muszą być zdrowi! Nie mamy kim ich zastąpić

Interista

Interista

21 grudnia 2023 | 07:50

Taki mecz czasem się trafi, wszystko na nie, zmarnowany karny, potem te bramki dla nich i kontuzja Lautiego, damn

Heisenberg

Heisenberg

21 grudnia 2023 | 07:51

Usnąłem w drugiej połowie , budzę się rano i taki wynik . Idą mi na myśl tylko przekleństwa, ale gratulacje dla Thiago Motty

Kejmo

Kejmo

21 grudnia 2023 | 08:04

Jeśli odpaść to z Thiago Mottą

Rahi

Rahi

21 grudnia 2023 | 08:31

Nie mamy składu na wszystkie fronty, szkoda tylko, że Lautaro strzelił karnego jak cipa, i te dodatkowe 30 minut nam wyjdzie bokiem kondycyjnie w następnym meczu.

Lechu

Lechu

21 grudnia 2023 | 12:18

jest jak jest, trzeba iść dalej

DiegoLopez

DiegoLopez

21 grudnia 2023 | 12:20

niech ten mecz bedzie jak przestroga, że każdy może być groźny i zawsze trzeba grać do końca, nigdy nie można odpuścić

SINDBADSZYDERCA

SINDBADSZYDERCA

21 grudnia 2023 | 13:29

Po większości komentarzy wnoszę, że DUMNI PO PORAŻCE Z BOLONIĄ...
XD

vlodek2532

vlodek2532

21 grudnia 2023 | 13:50

Przegraliśmy bo byli skuteczniejsi. Już w piątek minucie Arna powinien trafić do bramki ale kaleka w łatwa piłkę nie trafił a miał przed sobą pustą bramkę. Potem jeszcze raz Arna, karny Lautaro, Frattesi, rykoszet Carlosa, potem jeszcze Dimarco miał dobrą sytuację. Sami sobie zgotowaliśmy ten los. No i Sensi, który wszedł w 80. minucie i nie dojechał kondycyjnie xD kij nam w oko, kontrolowaliśmy mecz 90 minut, kilka dogodnych akcji i sami sobie taki wynik i 120 minut w nogach sprawiliśmy.

Tak swoją drogą była gdzieś kamera z linii przy piętce Zirkzee? Była co prawda powtórka ale tam zasłaniał sporo słupek. Miałem dziwne wrażenie, że piłka była zagrana zza linii końcowej.

castillo20

castillo20

21 grudnia 2023 | 15:31

Nie mamy ekipy do gry ma wszystkich frontach, moim zdaniem dobrze się stało, ja w ogóle nie mam za złe. Po skrótach muszę przyznać, że Carlos Augusto wyrasta na naprawdę wartościowego piłkarza


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich