Massimo Moratti o sytuacji Interu i przyszłości

2 stycznia 2024 | 12:01 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady3 min. czytania

Wypowiedzi byłego prezydenta Nerazzurrich w Radio Radio na temat obecnej sytuacji drużyny Inzaghiego.

Jak widzi Pan Inter w 2024 roku?

- Inter wydaje się być w dobrej sytuacji, chociaż była ostatnia gra, która była również wynikiem zmęczenia psychicznego po wielu trudnych meczach rozegranych wcześniej. W lidze wydają się być jednak najsilniejsi w tym sezonie.

Juventus?

- W końcu jest konkurencja i nie ma drużyny, która odjeżdża samotn.», podkreślił były właściciel klubu nerazzurro.

Inter z Lautaro i Inter bez niego?

- Wyjątkowy gracz, bardzo się poprawił od kiedy jest we Włoszech. W tej chwili jest niezbędny, ale to nie zmienia faktu, że drużyna gra dobrze i bez niego. W Genui zabrakło ataku i Thuram nie był w formie, zabrakło ataku. Ale Inter wydaje mi się zawsze zorganizowany, z Argentyńczykiem czy bez niego.

Woli Pan tego typu prezydentury czy te sprzed lat?

- Tych obecnych nie doświadczam, nie wiem, jakie są. Obecnie zależy to od rodzaju spółki: jeśli jest bezpośrednia własność, niewiele się zmienia od tamtych czasów, z funduszem jest inaczej. Na pewno nie ma tej transmisji uczuć, która mogła istnieć wtedy między prezydentem a ludźmi, z którymi współpracował. Nie mogę porównywać, ale wtedy było interesujące doświadczać wszystkich emocji.

Jak dawno rozmawiał z Zhangiem i jak bardzo jako historyczny prezydent Interu jest zaniepokojony bilansem?

- Nie słyszałem go od jakiegoś czasu i sądzę, że jest poza miastem od jakiegoś czasu. Ale zawsze robił na mnie dobre wrażenie: inteligentny, wrażliwy, zrozumiał środowisko i bardzo szanuje środowisko. Widzę go jako uważnego i inteligentnego w tym zakresie. Do tej pory ten chłopak mimo wszystkich krytyk i tak stworzył dobrze zorganizowaną drużynę, a kierowników, którzy teraz pracują, wybrał on, więc wykazał się kompetencją. Nie byłbym tak za tym, aby odszedł, biorąc pod uwagę, ile dobrego zrobił i zmiany nie zawsze są na lepsze.

Co myśli na temat wyroku w sprawie Superligi?

- Szczerze mówiąc, nie śledziłem ostatnich wydarzeń ani tego, jakie mają zamiary. Czytałem o sześćdziesięciu klubach w międzynarodowym mistrzostwie, być może zgodnym z czasem, a dla nas oznaczałoby to stracenie pewnego przyzwyczajenia. Piłka nożna będzie zawsze kosztować coraz więcej. Oczywiście w tym momencie przeszłość ma urok czegoś, co zostało zbudowane z uwagą, i nie możemy się od tego odłączyć fizycznie i umysłowo nagle, nie byłoby łatwo dostosować się do nowej formuły.

Jakie ma Pan zdanie na temat Mourinho i co myśli o Inzaghim?

- Zawsze się poprawia, zawsze robi krok do przodu. Zaczynał dwa lata temu z pewnymi naiwnościami, potem zawsze zachowywał się dobrze, a teraz zbudował drużynę, która zawsze gra dobrze. Mourinho? Bardzo go lubię i szanuję. Myślę, że robi wszystko dla Romy i znam go jako bardzo poważnego trenera. I wypełnił stadion na Olimpico i myślę, że to też pomaga w dochodach. Większa wartość dla Serie A? Jest to znaczącą atrakcją i fascynującą dla kibica, myślę, że warto go zatrzymać.

Źródło: radio radio

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich