Sędziowie wczorajszego meczu zostali zawieszeni
Zwycięstwo Interu zostało przypieczętowane golem, który powinien zostać nieuznany. Sędziowie Michael Fabbri i kierownik VARu Luigi Nasca powinni byli zadziałać, ale tego nie zrobili, za co spotkała ich kara.
Obaj panowie zostali tymczasowo zawieszeni w meczach Serie A. Informację tę doniósł włoski nadawca Sport Mediaset, który poznał już decyzję Włoskiego Stowarzyszenia Sędziów.
Końcowe momenty wczorajszego spotkania pomiędzy Interem a Veroną były pełne dramatyzmu, ale również pełne kontrowersji. Grająca w dziesiątkę ekipa gości miała szansę na wyrównanie w ostatnich sekundach meczu, ale rzutu karnego nie zamienił na bramkę Thomas Henry.
Nie było wątpliwości, że obrońca Interu Matteo Darmian dopuścił się faulu, choć stosunkowo delikatnego. Sędzia Fabbri podyktował jedenastkę po dokładnym obejrzeniu tej sytuacji na ekranie. To jednak nie była decyzja, która wywołała najwięcej kontrowersji.
Chodzi oczywiście o zwycięską bramkę Interu, strzeloną przez Davide Frattesiego w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Piłkarze Verony uważali jednak, że gol powinien zostać nieuznany. Stało się tak z powodu starcia pomiędzy Bastonim a Dudą. Słowacki pomocnik leżał w bólach przez cały okres trwania akcji Nerazzurrich, zakończonej zwycięskim golem.
Już w trakcie rzutu rożnego, czyli samego początku akcji bramkowej, obrońca Interu przepychał się mocno ze słowackim pomocnikiem gości. W momencie wybicia piłki Bastoni zdecydował się uderzyć łokciem Dudę, co spowodowało jego upadek.
Sędzia Fabbri nie widział tego zdarzenia i zignorował fakt, że piłkarz gości leży na murawie. Po bramce Frattesiego VAR miał jeszcze trochę czasu, żeby zainterweniować, ale ostatecznie sędzia Nasca zgodził się z arbitrem głównym. To był niewątpliwie kluczowy moment meczu, po którym Inter zapewnił sobie trzy punkty w wyścigu o Scudetto, a Verona po raz kolejny przegrała, co może okazać się istotne w ich walce o utrzymanie.
Włoski Związek Sędziów stwierdził, że decyzja o dopuszczeniu takiego błędu była niezwykle rażąca, dlatego zarówno Fabbri, jak i Nasca zostali zawieszeni. Przerwa ta nie powinna być jednak długa i obaj panowie wrócą do sędziowania po krótkim czasie, choć zapewne będą pod czujną obserwacją federacji.
Źródło: sempreinter.com
szpula
7 stycznia 2024 | 08:28
maja 100% racji,do tego bastoni mógł nawet czerwo za to wyłapać
wróbel1908
7 stycznia 2024 | 08:32
Czerwo? Fakt tam był faul ale Basto go łokciem nie uderzył tylko barkiem żółta to max
wróbel1908
7 stycznia 2024 | 08:30
A o faulu na Arnautovicu ani słowa xD
Cou23
7 stycznia 2024 | 11:22
Polecam obejrzeć zachowanie Dudy przed upadkiem i po, pik wymuszenia gwizdka i prowokacji. Piłka nożna to nie szachy. Nie było faulu na Arnautoviciu to nie było na Dudzie, sędziowie przyjęli taki próg i tyle.
Paweł Świnarski
7 stycznia 2024 | 11:35
a jak dla mnie to zwykła symulka Dudy i dlatego sędzia puścił grę, inaczej ciągle ktoś by się w takich sytuacjach przewracał i liczył na przerwanie akcji, oni już w tym czasie się mocno kładli aby tylko urwać czas
vlodek2532
7 stycznia 2024 | 13:23
https://twitter.com/i/web/status/1743727870059430113
Wrzucę tutaj jeszcze bo na SB zaraz może zniknąć.
Dziarski
8 stycznia 2024 | 16:46
jaki faul? litości, bark w bark, a że duda ma szczękę na wysokości barku bastoniego...
Reklama