Inter złożył hołd zmarłemu Beckenbauerowi

9 stycznia 2024 | 08:00 Redaktor: Marek Sudoł Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Lega Serie A i wiele z jej klubów stowarzyszonych zaczęło składać wczoraj hołd Franzowi Beckenbauerowi, który zmarł spokojnie we śnie, mając 78 lat w niedzielę wieczorem. Informacja została potwierdzona przez jego rodzinę.

Beckenbauer był synonimem świata niemieckiego futbolu i nie tylko, pozostawiając po sobie fantastyczne dziedzictwo zarówno na poziomie międzynarodowym, jak i klubowym, jako zawodnik i trener. Der Kaiser był jednym z zaledwie trzech zawodników, którzy zdobyli Puchar Świata jako zawodnik i trener, zostając Mistrzem Świata z reprezentacją Niemiec Zachodnich odpowiednio w 1974 i 1990 roku.

Niemiec znajduje się także na ekskluzywnej liście 10 zawodników, którzy więcej niż raz zostali nagrodzeni Złotą Piłką. Dodatkowo piłkarz został dwanaście razy wybrany do drużyny sezonu Bundesligi, a w latach 1966–1974 trzy razy z rzędu znajdował się w drużynie Pucharu Świata.

W jego gablocie z trofeami znajdowały się także trzy kolejne Puchary Europy, pięć tytułów mistrza Bundesligi, cztery Puchary DFB i Puchar Zdobywców Pucharów Europy.

W odpowiedzi na wiadomość o jego śmierci Serie A zamieściła wpis na Twitterze żegnający niemieckiego zawodnika.

- Lega Serie A pragnie złożyć kondolencje przyjaciołom i rodzinie Franza Beckenbauera, a także całemu piłkarskiemu światu z powodu śmierci mistrza Niemiec i ikony sportu.

Poszczególne włoskie kluby, w tym również liderujący Inter, postanowiły również indywidualnie odnieść się do tej informacji na swoich mediach społecznościowych. Oto co zamieścili Nerazzurri:

- Wzór klasy i poprawności, legenda piłkarskiego świata. Klub i cały świat Nerazzurrich łączą się w żałobie po śmierci Franza Beckenbauera.

Poniżej zamieszczamy wpisy innych ekip Serie A:

- Opuszcza nas legenda piłkarskiego świata. Ciao, Franz. - Napoli

- Piłka nożna straciła jedną ze swoich największych legend. Spoczywaj w pokoju, Franzu Beckenbauerze. - Lazio

- Prezes Commisso, zarząd i cała Fiorentina łączą się w bólu świata futbolu z powodu śmierci Franza Beckenbauera, bohatera piłki nożnej, najpierw jako zawodnika, potem jako trenera i menedżera. - Fiorentina

Warto tutaj przypomnieć o sytuacji sprzed prawie dziesięciu lat, kiedy to Beckenbauer wyjawił, że był bliski dołączenia do Interu w 1966 roku. Przedwstępny kontrakt został jednak rozwiązany w wyniku szokującego odpadnięcia Włoch z Pucharu Świata w Anglii. Taka kolej rzeczy była powodem powstania zakazu rejestracji zagranicznych zawodników we włoskich drużynach, który obowiązywał do roku 1980.

Niemiec miał często podkreślać w trakcie swojej piłkarskiej kariery, że jego marzeniem jest gra na San Siro. Umowa zawarta z Interem przed wspomnianym mundialem była warta imponujące 900 tysięcy niemieckich marek. Przypomnijmy słowa zmarłego piłkarza z 2014 roku, z wywiadu dla dziennika Bild:

- Inter był legendarną drużyną. Mieli takich zawodników jak Fachetti i Mazzola, a na ławce trenerskiej był tytan w postaci Herrery, który przekonał mnie do opuszczenia Bayernu Monachium.

- Atmosfera tego stadionu (Stadio Giuseppe Meazza) mnie zafascynowała. Chciałem grać tam za wszelką cenę. Niestety Włochy zrobiły okropne wrażenie na Mundialu. Zostali wyeliminowani przez Koreę Północną. To był skandal, w wyniku którego zablokowano wszelkie zakupy z zagranicy. Mój kontrakt wylądował w koszu, tak jak i moje marzenie.

Rok później Milan próbował ściągnąć Franza, wierząc, że zakaz kupowania zagranicznych piłkarzy zostanie wkrótce zniesiony. Tak się jednak nie stało i Beckenbauer nigdy nie zrealizował swoich ambicji.

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich