Primavera odpadła z Pucharu Włoch
Podróż młodzieżowej ekipy Interu w Pucharze Włoch dobiegła końca, podobnie zresztą jak seniorskiej drużyny. Podopieczni Cristiana Chivu przegrali w ćwierćfinale z Torino 0-1 i tym samym zostali wyeliminowany z rozgrywek. Bramka Ciammaglichelli zadecydowała o losach meczu i zapewniła ekipie Granaty awans do półfinału, gdzie zmierzą się z Lazio.
Pierwsza połowa rozpoczęła się natychmiastowym podaniem do Ciammaglichellego i jego strzałem lewą nogą. Nie było to jednak problemem dla Raimondiego, który wyłapał piłkę. Do 20. minuty obie drużyny grały bardzo zacięcie i miały problemy ze stwarzaniem zagrożenia w środku pola przeciwnika. Pierwsze uderzenie dla Nerazzurrich wykonał Berenbruch, który oddał mocny strzał z krawędzi pola, ale Abati skutecznie odbił go na rzut rożny. Dwie minuty później goście mieli do czynienia ze Spinacce, który próbował zdobyć bramkę pewnym uderzeniem z pola karnego. Zawodnik po raz kolejny spotykał się jednak z niezwykłą reakcją bramkarza Granaty. W 25. minucie Torino odpowiada typową akcją Ciammaglichelli, który wbiegł w pole karne i podał do środka, do Gabelliniego. Ten udanie kopnął piłkę lewą nogą, która mija jednak prawy słupek bramki Raimondiego. Następnie mecz znajdował się w impasie, aż do bramki otwierającej mecz. Ciammaglichella uciekł prawą stroną, dostał się w pole karne i po soczystym lobie dał Granacie prowadzenie.
W drugiej połowie Nerazzurri natychmiast podjęli próbę zmiany wyniku, a Quieto skręcił w lewą stronę i umieścił zachęcającą piłkę w środku, gdzie jednak Spinacce nie był w dojść do dobrej pozycji. Gospodarze dali o sobie znać w 58. minucie za sprawą energicznego Ciammaglichellego, który oddał strzał prawą nogą w światło bramki, po czym Raimondi po raz kolejny znakomicie obronił piłkę i udaremnił zagrożenie. W połowie drugiej części meczu Chivu zmienił bocznych obrońców, szukając nowych sił na ławce rezerwowych. Do gry zostali wprowadzeni Nezirevici i Cocchi. Nerazzurri nie byli jednak w stanie odmienić losów meczu. Jedyny celny strzał na bramkę oddał Akinsanmiro, który uderzył z krawędzi pola karnego. W doliczonym czasie gry Spinacce jeszcze raz spróbował znaleźć zwycięską bramkę po dobrej wymianie podań, ale piemoncka obrona zablokowała strzał.
Podsumowanie:
Torino 1-0 INTER
Strzelcy bramek: 43' Ciammaglichella (T).
TORINO (4-3-3): 1 Abati; 2 Bianay Balcot, 25 Dellavalle, 24 Mendes, 47 Muntu; 30 Dalla Vecchia, 5 Ruszel, 17 Ciammaglichella (21 Silva 68'); 7 Savva (19 Longoni 89'), 27 Gabellini (72 Franzoni 68'), 29 Njie.
Rezerwowi: 69 Bellocci, 6 Rettore, 8 Acar, 10 Dell Aquila, 18 Perciun, 26 Bonadiman, 42 Keita, 77 Marchioro.
Trener: Giuseppe Scurto.
INTER (4-3-3): 21 Raimondi; 27 Aidoo (2 Nezirevic 70'), 15 Stante (4 Stankovic 60'), 19 Matjaz, 13 Motta (3 Cocchi 70'); 44 Akinsanmiro, 5 Bovo (17 Vedovati 85'), 14 Berenbruch; 10 Kamate, 22 Spinacce, 11 Quieto (9 Sarr 60').
Rezerwowi: 1 Calligaris, 6 Stabile, 24 Ricordi, 28 Mazzola, 29 Diallo, 33 Alexiou.
Trener: Cristian Chivu.
Ukarani żółtą kartką: Aidoo (I), Mendes (T), Spinacce (I).
Sędzia: Allegretti
Asystenci: Schirinzi-Meraviglia.
Źródło: inter.it
Reklama