Calhanoglu: Jesteśmy rodziną i to widać
Hakan Calhanoglu to niewątpliwie jeden z bohaterów meczu z Monzą. Turecki pomocnik naturalnie został poproszony przez media o ocenę swojego występu po zakończonym spotkaniu.
Mistrz środka pola i nieustępliwy strzelec. Hakan pozostawił po sobie ślad na Monzy, z którą zdobył pierwszy w swojej karierze dublet w Serie A i poprowadził Inter do 16. ligowego zwycięstwa.
- W tym tygodniu dobrze przyłożyliśmy się do treningów, mieliśmy czas na poprawę i pracę. Zwycięstwo było ważne. Monza ma dobrych zawodników, którzy wiedzą, jak grać. Wykonaliśmy swoją robotę i dobrze zareagowaliśmy po meczu z Veroną. Świetnie weszliśmy w mecz. Od razu pokierowaliśmy spotkaniem w pierwszych 20 minutach i było to zdecydowane zwycięstwo.
- Chcę podziękować moim fanom i kolegom z drużyny, którzy dają mi tyle siły. Zawsze staram się dać z siebie wszystko dla nich i dla zespołu. Dojrzałem w swojej nowej roli, to pewne. Naprawdę mi się ona podoba.
- Na treningach, tak jak kiedy gramy w meczu, też denerwujemy się między sobą, ale w szatni panuje bardzo pozytywny klimat. Na boisku nieraz widać, jak funkcjonujemy poza nim. Jesteśmy rodziną wewnątrz i na zewnątrz, przyjaciółmi poza boiskiem i to jest piękne.
- Teraz chcemy obronić zdobyty przez nas Superpuchar. To jest nasz najbliższy cel.
Źródło: inter.it
Reklama