Moratti: Oto dlaczego Mourinho nie wypalił w Romie

Były prezydent Interu, Massimo Moratti, wyjaśnia, dlaczego "po prostu nie działało"  mówiąc o pobycie Jose Mourinho w Romie i dlaczego przejęcie drużyny przez Daniele De Rossiego jest "trudnym zadaniem".

Wiadomość została ogłoszona wczoraj rano i zszokowała świat piłki nożnej, gdyż rodzina Friedkinów, właściciele klubu, zdecydowali się zwolnić "The Special One", mimo że jego kontrakt miał wygasnąć dopiero na koniec sezonu.

Napięcie w klubie rosło, zwłaszcza po odejściu dyrektora sportowego Tiago Pinto, który zdecydował się odejść po zamknięciu okna transferowego w styczniu.

- Bardzo smutno mi słyszeć, że Mourinho został zwolniony, bo znam jego profesjonalizm i jak mu zależało. Musiało to być dla niego ogromne rozczarowanie - powiedział były prezydent Interu Moratti agencji prasowej LaPresse.

- Było kilka czynników, które złożyły się na to, że po prostu nie działało: równowaga w zespole, kilku zawodników spisało się znacznie gorzej niż oczekiwano, a do tego doszło wiele kontuzji.

Moratti był szefem Interu, gdy Mourinho wygrał Potrójną Koronę w 2010 roku i pozostał blisko portugalskiego trenera.

Teraz Roma mianowała byłego kapitana Romu, De Rossiego, który spędził prawie całą karierę w Giallorossi, odchodząc tylko na ostatnie miesiące przed emeryturą na doświadczenie z listy marzeń w Boca Juniors.

- Ma trudne zadanie, bo nigdy nie jest łatwo następować po Mourinho, ale już jest tam jak u siebie w domu i wybór dokonany z tym na uwadze. Był to inteligentny wybór ze strony Romy.

Źródło: fi