Frattesi z kolejnym golem z ławki

20 stycznia 2024 | 10:18 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Davide Frattesi - pomocnik nerazzurrich zdobył decydującą bramkę na 3-0. To już 4 gole w sezonie dla byłego zawodnika Sassuolo.

Znowu strzelił gola, znowu wchodząc z ławki: Davide Frattesi miał swój udział w zwycięstwie Interu nad Lazio w półfinale Superpucharu Włoch. Pomocnik ustalił wynik na 3-0, potwierdzając swoje umiejętności w dołączaniu do akcji w polu przeciwnika. La Gazzetta dello Sport podkreśla sezonowe osiągnięcia byłego zawodnika Sassuolo: "Środkowy pomocnik z jasnymi włosami jest pełen zapału. Ma prawdziwą żywiołowość, nieustannie puka do drzwi pierwszego składu. Jednak dotąd Davide Frattesi najlepiej radził sobie wchodząc z ławki: pomocnik wchodzący na boisko i świętujący bramkę stał się już klasykiem sezonu. Tak było w ogólnej euforii przeciwko Veronie i wcześniej w letnim derbach przeciwko Milanowi. W arabskiej ziemi powtórzył to wczoraj w meczu dominowanym jeszcze bardziej niż we wrześniu z Diavolo".

"Obecnie tylko jego kolega z drużyny Lautaro, który nawet gdy odpoczywa na początku meczu (pięć bramek), i Lorenzo Lucca z Udinese (cztery), strzelili więcej bramek wchodząc z ławki. Dodając do tego gola w Lidze Mistrzów z Benfiką, jedynego Frattesiego grającego od początku, dochodzimy do 4, co jest ogromną liczbą biorąc pod uwagę jego rolę i krótki czas spędzony na boisku, zaledwie 905 minut w ciągu siedmiu miesięcy. To oznacza, że Frattesi strzela co 227 minut, proporcjonalnie znacznie, znacznie więcej niż inne niezastąpieni środkowi pomocnicy wybierani do pierwszego składu przez Simone. W rzeczywistości, za trio, które samo w sobie osiągnęło szczyt 41 bramek łącznie (ThuLa plus niezawodny Calha), znajduje się właśnie Davide. Dziwnie, czwarty strzelec drużyny, która liczy gole jak z koralików, to ktoś, kto nie grał od pierwszej minuty w Serie A od 24 września, w Empoli".

Źródło: gds

Zestawy bitów udarowych SHOCKWAVE™ IMPACT DUTY - Milwaukee - kupisz w mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 4

Lambert

Lambert

20 stycznia 2024 | 10:19

Jest dżokerem tylko nie jest wpuszczany w pierwszej kolejności jak dżoker

inter00

inter00

20 stycznia 2024 | 10:22

Przyszły sezon już będzie jego!

Oba

Oba

20 stycznia 2024 | 10:49

Super, że wnosi takie liczby z ławki, ale nie widzę dla niego pierwszej 11 w tym sezonie. Mihitarian gra jak profesor, Barelli też na ławce raczej nie posadzi, bo mimo, że liczby ma super, to sama gra po jego wejściu lepiej nie wygląda więc na większą obecność w pierwszej 11 bedzie musiał jeszcze poczekać. Warto, żeby Inzaghi sprobowal go jako zmiennika Lautaro lub Thurama. (edycja 2024.01.20 10:50 / Oba)

darren

darren

20 stycznia 2024 | 11:36

Ja wiem, że technicznie odstaje od Mikiego czy Barelli, ale ma inne zalety i dobrze też mieć piłkarza o innej charakterystyce. Dobrać po sezonie Zielińskiego za darmo i dawno nie mieliśmy tak dojebanej pomocy.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich